Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2017

Wymiana pokrycia dachowego

Dwie dekady to w przypadku dachu nie tak wiele czasu. Niektóre materiały pokryciowe służą przecież i ponad 100 lat. Jednak nie wszyscy inwestorzy mieli kiedyś możliwość wyboru długowiecznych dachówek czy łupka. Innym nie dopisało szczęście, bo dekarze źle ułożyli pokrycie, albo dach został zniszczony przez wichurę. Jeżeli naprawa jest niemożliwa, pozostaje jedno rozwiązanie – wymiana pokrycia na nowe.

Remont dachu to kosztowna inwestycja. Jednak w sytuacji, gdy przecieka pokrycie, konstrukcja jest mocno ugięta, albo przez przegrodę ucieka za dużo ciepła (o rozwiązaniu tego problemu piszemy w artykule „Ocieplenie – będzie cieplej, będzie taniej” na str. 184), modernizacji nie należy odkładać.

 

Pierwszym krokiem są dokładne oględziny dachu. Może się okazać, że problem rozwiążą miejscowe naprawy. Innym stosunkowo prostym wariantem jest ułożenie nowego pokrycia na starym. Często jednak zdarza się, że konieczna jest wymiana całego materiału wykończeniowego. Tego typu prace wymagają zgłoszenia w wydziale architektoniczno- budowlanym starostwa (a na budowę nowej więźby, wstawienie okna dachowego czy dobudowę lukarn trzeba uzyskać pozwolenie). Przed rozpoczęciem robót należy też sprawdzić, czy plan zagospodarowania przestrzennego nie narzuca koloru dachu czy rodzaju pokrycia.

 

Uwaga! Naprawę dachu najlepiej zaplanować na tę porę roku, w której prawdopodobieństwo występowania opadów jest najmniejsze. Pozwoli to uniknąć zalania najwyższej kondygnacji budynku.

Norbert Skupiński
fot. Ahi Roofing

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!