Regulator działa centralnie, mierzy temperaturę powietrza tylko w jednym miejscu. W zależności od wyniku (za ciepło/za zimno) zmienia temperaturę wody w obiegu c.o., albo włącza lub wyłącza ogrzewanie.
A praktycznie nigdy nie da się tak umieścić czujnika, że we wszystkich pomieszczeniach temperatura będzie idealna. W niektórych mogą występować zyski ciepła spowodowane przez słońce, albo gotowanie w kuchni. Ta dodatkowa dawka ciepła powoduje, że w niektórych wnętrzach grzejniki mogą grzać słabiej, a temperatura i tak będzie odpowiednia. I właśnie taką lokalną kontrolę temperatury zapewniają głowice termostatyczne - w razie potrzeby zmniejszają przepływ ciepłej wody i temperatura grzejnika spada.
Chodzi nie tylko o utrzymanie komfortu. Prawidłowo działające głowice termostatyczne pozwalają obniżyć zużycie energii nawet o 20%. O tyle niższe będą więc nasze rachunki.
Dopasowujemy głowice
Typowe zawory i głowice termostatyczne wprowadzają znaczny opór na drodze przepływu wody, dlatego nie nadają się do instalacji z jej grawitacyjnym obiegiem (bez pompy). Tam siła wymuszająca krążenie wody jest bardzo mała. To ważne dla wszystkich modernizujących stare systemy grzewcze. Dodanie takich zaworów po prostu zablokuje obieg wody. W takiej sytuacji pozostaje albo kupić specjalne zawory i głowice przeznaczone do instalacji grawitacyjnych (o bardzo małych oporach przepływu), albo założyć pompę obiegową centralnego ogrzewania. Niestety, takie specjalne zawory o zwiększonym przepływie są znacznie mniej popularne i wyraźnie droższe od standardowych.
Zajmiemy się tutaj przede wszystkim typowymi zaworami, bo te zdecydowanie dominują. Zasady montażu są zaś właściwie takie same. Grzejnik może być sprzedawany bez zaworu termostatycznego i głowicy, z samym zaworem lub z zaworem i głowicą. W tym ostatnim przypadku niczego już dobierać nie musimy. Jeżeli jest sam zawór, w instrukcji znajdziemy informację o tym jakie modele głowic konkretnych producentów do nich pasują. Jeżeli nie ma nic, najłatwiej kupić zestaw składający się z zaworu termostatycznego, głowicy, a często także zaworu odcinającego, montowanego na powrocie. Dwie najpopularniejsze średnice zaworów to 1/2 lub 3/4 cala. Występują w wersji prostej lub kątowej (90°).
Tradycyjne połączenie pomiędzy zaworem i głowicą to gwint o dużej średnicy. Najpopularniejsze są rozmiary M30 × 1,5 oraz M28 × 1,5. W niektórych konstrukcjach wystarczy zaś tylko przekręcenie plastikowego pierścienia. Jak widać, różnica rozmiaru jest niewielka, dlatego nie oceniajmy go tylko na oko! Do założenia głowic z gwintem potrzeba więc klucza płaskiego o dość dużej średnicy, większej niż w typowym zestawie majsterkowicza.
Typowa głowica termostatyczna jest niezbyt droga i nie potrzebuje zasilania. Działa jednak powoli - jej czas reakcji na zmianę temperatury wynosi kilkanaście minut. Ale w praktyce to wystarcza. Jeżeli chcemy mieć możliwość bardziej precyzyjnego, czasowego ustawiania temperatury w poszczególnych wnętrzach, albo równoczesnego przymykania lub nawet otwierania ich na wszystkich grzejnikach bez biegania po domu, możemy kupić tzw. głowice elektroniczne. Dość proste, z programatorem czasowym, kupimy już za kilkadziesiąt złotych.
Założenie głowic to jednak nie koniec. Żeby działały prawidłowo, trzeba jeszcze prawidłowo ustawić przepływ wody.
Regulujemy grzejniki
Nasze grzejniki będą miały właściwą temperaturę tylko wówczas, gdy przepływ wody przez każdy z nich będzie ani zbyt duży, ani zbyt mały. A woda płynie przede wszystkim tam, gdzie napotyka na mniejszy opór. W efekcie bardzo często jedne są stale zbyt ciepłe, a inne zbyt zimne. To wyraźny znak, że instalator nie zrównoważył przepływu wody.
Dawniej instalacje równoważono, dobierając odpowiedniej wielkości kryzy do grzejników - tłumiąc przepływ w jednym miejscu, zwiększamy jego intensywność w innym. Dziś funkcję kryz pełnią nastawy wstępne zaworów grzejnikowych. Dobry instalator powinien ustawić pożądany przepływ przez dobranie właściwych nastaw. Niestety, wielu zostawia zawory w pełni otwarte. Wtedy potencjał głowic termostatycznych pozostaje niewykorzystany.
Jeżeli tak jest u nas, należy zdjąć głowice z najcieplejszych grzejników. Po zdjęciu głowicy widoczny jest pierścień nastawczy. Unosimy go (pociągamy) i ustawiamy odpowiednią podziałką względem rysy lub kropki nacechowanej na korpusie zaworu. Inne rozwiązanie to obrócenie środkowej części zaworu przy pomocy klucza.
Najpopularniejsze oznaczenia są następujące:
- "N" to pełny przepływ (najcieplejszy grzejnik);
- od "7" do "1" to przepływ coraz bardziej ograniczony.
Amator nie ma narzędzi do mierzenia przepływu wody. Dlatego trzeba wykazać nieco cierpliwości. Zmienić nastawę, a za kilka minut sprawdzić, jak wpłynęło to na temperaturę grzejników. Po kilku próbach osiągniemy pożądany efekt. Wtedy można już założyć głowice i w pełni wykorzystywać zakres regulacji jaki udostępniają.
Część zaworów termostatycznych nie ma jednak funkcji nastawy wstępnej. Tak jest najczęściej w przypadku zaworów do instalacji grawitacyjnych, ale także zwykłych. W takiej wersji są po prostu nieco tańsze. Trzeba na to uważać, bo łatwo tę różnicę przeoczyć, kupując zawory samodzielnie. Co należy wówczas zrobić?
Do stłumienia przepływu może też posłużyć zawór montowany na powrocie z grzejnika. Najczęściej ma on zdejmowaną osłonę i gniazdo na klucz imbusowy (sześciokątny). Obracając go zmniejszamy przepływ. Do tego samego może posłużyć także zawór na rozdzielaczu. Trzeba jednak przestrzec przed używaniem zaworów kulowych do takiej regulacji przepływu. Te zawory są pomyślane tylko jako odcinające. Albo pełne otwarcie, albo całkowite zamknięcie. Przymknięte częściowo bardzo zaburzają przepływ wody i nie dają odpowiedniej precyzji.
Redaktor: Jarosław Antkiewicz
Zdaniem naszych Czytelników
Gość Old
13 Feb 2021, 12:44
Czy ktoś w ogóle mierzy temperaturę na zasilaniu i odpływie grzejnika strasznie duchowe są te opisy
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne
02 Dec 2020, 10:30
Zmniejszenie przepływu zmniejsza moc grzejników. Wtedy spada średnia temperatura grzejnika, bo temperatura zasilania jest ta sama, ale obniża się temperatura powrotu. Przecież właśnie to zjawisko wykorzystujemy używając zaworów i głowic termostatycznych na grzejnikach. Do ...
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje
02 Dec 2020, 09:00
Mniejszy przwepływ to mniejsza moc a więc i temp. grzejnika. Może ledwie ciepłe wystrczą do utrzymania pożądanej temp. pomieszczeń?
Budujemy Dom - budownictwo ogólne
02 Dec 2020, 08:53
Nie sądzę, to raczej kwestia podmieszania wody przy rozdziale na obieg podłogówki i grzejników, zamknij podłogówkę i daj ciepłą wodę tylko na jeden grzejnik a resztę zdław głowicą, sprawdź głowice, metoda prób i błędów. Ja bym tak zrobił.
Gość AGG
02 Dec 2020, 01:57
Mam pytanko w temacie. Bliźniak, 4 kaloryfery w pokojach na górze plus 1 kaloryfer i podłogówka w łazience. Kaloryfery zimne lub ledwo ciepłe u góry, całkiem zimne na dole. Głowica na 5, piec na 45*, pełny przepływ wody, odpowietrzone. Czy zmniejszenie przepływu wody sprawi, ...
Gość Henryk Zehnder
12 Oct 2020, 14:24
Oj będzie się działo jak nieświadomi tego co robią ludzie zabiorą się za zmianę nastaw... będzie dużo pracy dla instalatorów by to poprawiać 😁
Gość alf
11 Oct 2020, 10:15
Brak na w/w szkicu zaznaczonych w treści rysy i w ogóle dokładnego opisu narysowanych części laik nic nie skojarzy.
Hydraulik Łódź
08 Mar 2020, 10:55
Czy nie uważacie, że najpierw należałoby otworzyć nastawy ma max, i pozwolić działać głowicom termostatycznym, które przecież są od tego, aby utrzymywać stałą temperaturę w pomieszczeniu?
MrTomo
20 Sep 2019, 11:24
Trzeba dolać wody i /lub odpowietrzyć - to tak na pierwszy rzut oka, bo za mało informacji
Gość Mała
20 Sep 2019, 10:45
Co jest nie tak, mam w mieszkaniu 6 grzejników z czego 5 jest ciepłych tylko do połowy, góra gorąca a od połowy w dół lodowate.
Gość Technik
24 Aug 2019, 09:28
Dobry artykuł, prawie łopatologicznie wyjaśnia co i jak. Proszę o podobny o podłogówce i sposobach regulacji.
Gość
17 Aug 2019, 08:07
9 godzin temu, Gość Mirek napisał: A jak regulować podłogówkę Powoli, bez nerwów, po kilku, kilkunastu dnich znajdziesz z grubsza warunki pracy, a charakterystykę poznasz przez okres grzewczy...
Gość Mirek
16 Aug 2019, 22:33
A jak regulować podłogówkę
Gość Zbigniew
22 Nov 2017, 20:38
Zawsze powinno się kryzować metoda prób i błędów, czyli w sezonie grzewczym. Teoria - teorią (obliczenia), ale trzeba sprawdzić praktycznie, czy grzejniki grzeją równomiernie. Nie wskazane jest nadmierne dławienie (nastawa na 1), gdyż przy takiej nastawie grzejniki prawie wcale ...