(fot. Fakro) |
Konieczne zmiany
Jeszcze niedawno domy jednorodzinne budowano w większości z poddaszami nieużytkowymi – nie planując, że w przyszłości ktoś na nich zamieszka. Strych służył jako miejsce do przechowywania rzadko używanych ubrań, sezonowego sprzętu sportowego i wszystkiego, co na pewno się jeszcze kiedyś przyda.Stropy takich poddaszy projektowano na obciążenia wynoszące 50 kg/m2, a nie 150 kg/m2, jak w pomieszczeniach mieszkalnych. Aby na poddaszu mieszkało się wygodnie, a adaptacja nie przyniosła niemiłych niespodzianek, warto działać według precyzyjnego projektu, który wykona dla nas architekt przy współpracy z doświadczonym konstruktorem. Nie warto rozpoczynać żadnych robót, dopóki fachowcy nie ocenią, czy po wykończeniu poddasza pomieszczenia będą miały wystarczającą wysokość albo czy strop poddasza wymagać będzie wzmocnienia, a jeśli tak – to jak je wykonać.
Czasem adaptacja poddasza wymaga podwyższenia ścianek kolankowych lub podniesienia połaci dachu.
Schody. Podczas adaptacji podstawowym problemem jest komunikacja: nowe schody powinny być wygodne, ale nie mogą zabierać za dużo przestrzeni. Najczęściej schody budowane są kosztem likwidacji jednego pomieszczenia na niższej kondygnacji, czasem też – kosztem poważnych zmian w konstrukcji budynku.
Okna. Zmian wymagać będzie również elewacja budynku, bo pomieszczenia mieszkalne na poddaszu trzeba doświetlić, montując okna dachowe lub lukarny, a czasem, jeśli jest to możliwe, można zamontować okna w ścianach kolankowych lub w ścianach szczytowych poddasza.
Wentylacja. Pomieszczenia na poddaszu wymagają też zapewnienia właściwej wentylacji. Warto pomyśleć o wentylacji mechanicznej, bo grawitacyjna na poddaszu ze względu na znikomą wysokość kanałów wentylacyjnych prawie nie działa.
Wykończenie. Mieszkanie na strychu trzeba wykończyć: doprowadzić instalacje, postawić ściany działowe i ułożyć posadzki, po czym jedne i drugie pomalować, zamontować w łazienkach przybory sanitarne, a na końcu wstawić drzwi. A wszystko to zwykle z utrudnieniami wynikającymi z tego, że pod więźbą dachową nie wszystko da się zmieścić, a podczas robót związanych z adaptacją trzeba wciąż pamiętać, że na kondygnacjach poniżej się mieszka.
Joanna Dąbrowska
Pełny artykuł w PDF: Więcej miejsca do mieszkania