Ogrodzenie:
- Narożne - wykonane z cegieł klinkierowych oraz przęseł z kątowników stalowych (ocynkowanych i zabezpieczonych proszkowo) i drewna (sztachety z olchy, wym. 4 x 5 cm).
- Fundament - o gł. 0,70 m, liniowy, zbrojony.
- Furtki: główna o szer. 0,9 m, z elektrozaczepem i wideofonem; do śmietnika 2 szt. o szer. 0,9 m.
- Brama - o szer. 5 m, jednoskrzydłowa, przesuwna, samonośna, z napędem.
- Ogrodzenie wewnętrzne na granicy z sąsiadami - z prefabrykowanej podmurówki betonowej i przęseł z drutu ocynkowanego.
Decyzja: ogrodzenie zaprojektowaliśmy sami, bo chcieliśmy uniknąć standardu i powtarzalności. Autorski projekt oczywiście uwzględnia nakazy tutejszej gminy - czyli konieczność zachowania określonego procentu prześwitów oraz nie przekraczania pewnej wysokości płotu.
Ażurowe prześwity uzyskaliśmy dzięki trzycentymetrowym odstępom między sztachetami. Same deski nie są typowe. Mają wymiary 5 x 4 cm. Murki wznieśliśmy z trwałej cegły klinkierowej. Długie przeplatają się z krótkimi i średnimi, w celowo nierytmicznym układzie. Narożny, przy zbiegu dwóch ulic, chroni od hałasu i kurzu.
Ogrodzenie według własnego projektu - rady i przestrogi:
- Większa grubość naszych sztachet daje to, że przechodnie, poruszając się, nie widzą z ulicy wnętrza naszej działki. Muszą stanąć na wprost, żeby nas dojrzeć. Sztachety zasłaniałyby jeszcze lepiej, mając wymiar 5 x 5 cm. Po obróbce pod wskazany wymiar, stolarz poddał je impregnacji ciśnieniowej na kolor taki sam, jaki mają drewniane elementy domu. Sztachety, umocowane w pionie, na kilka lat stały się pogodoodporne. Widać już jednak, że przy dolnej krawędzi, tu najdłużej schną, zaszły zielonym nalotem. Musimy go usunąć i ponownie zabejcować drewno impregnatem.
Kolor antracytowy cegły klinkierowej dobraliśmy do koloru dachu. Murki o różnych rozmiarach ekipa kilku murarzy stawiała przez kilka dni. Poszło na nie 4700 cegieł! Dopilnowaliśmy, żeby na tym etapie zagłębili w nich uchwyty na bramę, furtkę i przęsła z kątowników stalowych, które spawacz wykonywał na zamówienie. Murki zakończyli płytami z granitu brazylijskiego, a nie gotowymi czapami z klinkieru. Zamocowali je na klej. Podczas zalewania betonem zbrojenia w kilku miejscach pojawiły się wykwity na cegłach, które usunęliśmy specjalnym środkiem. - Od spawacza również oczekiwaliśmy precyzyjnej roboty. Między innymi musiał nawiercić w ramach przęseł, co do milimetra, liczne otwory na nierdzewne wkręty do drewnianych sztachet. Po tym oddaliśmy przęsła do ocynkowania i malowania proszkowego. Z ogrodzenia jesteśmy zadowoleni pod względem estetycznym i użytkowym.
Koszty wykonania ogrodzenia według własnego projektu:
- całkowity z robocizną 70 000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Między murkami z cegły klinkierowej zamocowano stalowe przęsła z pionowymi nietypowymi sztachetami.
Dodaj komentarz