(fot. E. Rosłaniec) |
- długo utrzymujące się zaparowanie szyb w oknach, prowadzące do skraplania się wody i zawilgocenia dolnej części ramiaków okiennych,
- wilgoć w łazience, zapach stęchlizny w powietrzu, długo niewysychające krople wody na płytkach,
- ciemne smugi albo ślady pleśni na nadprożach, ościeżnicach okiennych, pod parapetami, w narożach pomieszczeń,
- złe samopoczucie mieszkańców – bóle i zawroty głowy, podrażnienie oczu, nosa i gardła, zmęczenie i trudności z koncentracją.
Naturalna, ale zawodna
Wentylacja grawitacyjna działa dzięki różnicy temperatury wewnątrz i na zewnątrz budynku, która powoduje ciąg – lżejsze, ciepłe powietrze płynie ku górze, a na jego miejsce napływa powietrze zimniejsze – cięższe. Powietrze zanieczyszczone jest w ten sposób usuwane na zewnątrz przez kominy wentylacyjne, a świeże napływa do pomieszczeń przez otwory w przegrodach zewnętrznych. W domach budowanych kilkanaście lat temu wystarczyły do tego nieszczelności w stolarce okiennej, obecnie jest ona na to za szczelna, więc by umożliwić napływanie do wnętrz świeżego powietrza, trzeba istniejące okna wyposażyć w nawiewniki. Jeśli się ich nie zastosuje, konsekwencją braku dopływu powietrza będą wymienione wyżej zjawiska, wynikające z zawilgocenie pomieszczeń, które mogą nawet doprowadzić do pojawiania się pleśni i grzybów na ścianach. To zaś szkodzi wszystkim mieszkańcom – nie tylko alergikom.Nawiewniki powietrza służą zaopatrzeniu pomieszczeń w świeże powietrze w sposób kontrolowany zależny od potrzeb użytkowników. Do wyboru mamy nawiewniki okienne i ścienne, regulowane ręcznie i automatycznie: reagujące na różnicę wilgotności i ciśnienia .
Joanna Dąbrowska
Pełny artykuł w PDF Wentylacja