Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2012

Własny dom bez kredytu

Nawet na działce o powierzchni 1000 m2 można zmieścić parterowy dom. Trzeba mieć tylko odrobinę wyczucia przestrzeni i uważnie wybrać projekt.

Niski parterowy budynek ma wymiary 14 × 16 m i ładnie dopasował się do wielkości i kształtu niedużej działki.
Niski parterowy budynek ma wymiary 14 × 16 m i ładnie dopasował się do wielkości i kształtu niedużej działki. Właściciele musieli jednak zrezygnować z garażu na dwa samochody, ponieważ nie zmieścił się na posesji. W przyszłości być może powstanie wiata na drugi samochód. Zaletą domu jest zadaszone wejście
Marta i Michał szczęśliwie nie musieli kupować działki. Oboje otrzymali od swoich rodziców ziemię w wyniku podziału majątku. Musieli natomiast dokonać wyboru, w którym miejscu wolą osiedlić się na stałe, ustalić, gdzie będzie się im żyło wygodniej i taniej uda się zbudować dom dla planowanej czteroosobowej rodziny. Nie chcąc brnąć w kredyt hipoteczny, postanowili sfinansować budowę tylko ze środków uzyskanych po sprzedaży niewykorzystanej przez siebie ziemi.

Blisko rodziny

Małżeństwo zdecydowało się zamieszkać na działce pani Marty, która znajduje się pomiędzy posesją jej rodziców i brata. Mieszkając obok siebie, rodzina mogła służyć sobie wzajemną pomocą i łatwiej było nadzorować budowę, bo nasi inwestorzy przejściowo mieszkali u rodziców.

 

Dla Marty infrastruktura okolicy nie miała żadnych tajemnic, gdyż znała ją od dzieciństwa. Doskonale wiedziała, że wygodnie prowadzi się tutaj dom, wychowuje i kształci dzieci. Stara podwarszawska miejscowość miała dostęp do wszystkich niezbędnych mediów – elektryczności, gazociągu, wodociągu i kanalizacji. Była również lepiej zlokalizowana niż ziemia należąca do pana Michała. Jego ziemia znajdowała się dwukrotnie dalej od Warszawy, na trasie do Radomia i na dodatek tuż przy torach kolejowych.

Parterowy dom na małą działkę

Mimo niedużej działki Marta i Michał koniecznie chcieli mieć parterowy budynek z garażem i zadaszonym tarasem w jednej bryle. Upierali się przy jednej kondygnacji, ponieważ wcześniej mieszkali na poddaszu i woleli uniknąć niedogodności z tym związanych – chodzenia po schodach, skośnych ścian i przede wszystkim gorąca i duchoty w pomieszczeniach w okresie lata. Jak jest to trudne, pani Marta przekonała się w trakcie ciąży. Podejrzewała, że na starość może to być jeszcze bardziej uciążliwe.

 

Myśląc o domu na całe życie, małżeństwo przykładało dużą wagę do wyboru projektu. Wykorzystywali doświadczenie z mieszkania w domach rodziców. Postanowili najpierw rozejrzeć się wśród projektów z katalogów, bo są tańsze niż te na zamówienie, lecz nie wykluczyli, że poproszą o indywidualną pomoc architekta, jeśli nie uda się pogodzić gotowego projektu z wielkością działki. Szczęśliwie udało się znaleźć odpowiedni projekt, choć trzeba było zrealizować wariant z mniejszym garażem. W projekcie, autorstwa Małgorzaty Cybulskiej-Marks, znaleźli wszystko, czego potrzebowali, a dom idealnie dopasował się do wielkości działki.

 

Lilianna Jampolska

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowy miesięcznika Budujemy Dom 1-2/2012

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!