Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2016

Domy energooszczędne i pasywne

Jakie są pod względem energooszczędności polskie domy? Niestety, diagnoza wypada nieciekawie. Zgodnie z raportami firm zajmujących się audytami i certyfikacją, także wiele nowych domów nie osiąga nawet standardów narzuconych przez obecnie obowiązujące prawo. Jeszcze gorzej jest ze starszymi domami i nic dziwnego, że zauważają to również internauci.

Zdaniem Redakcji BD opinia z forum.budujemydom.pl jest:
TRAFNA WPROWADZAJĄCA W BŁĄD DYSKUSYJNA

– Popatrz na nasze domy. Przecież 80% z nich nie spełnia podstawowych norm obowiązujących obecnie. Domy sprzed 15 i więcej lat nie są w ogóle izolowane. Praktycznie w żadnym takim domu nie ma izolacji podłogi na gruncie, ewentualnie symboliczne 3–5 cm, albo tylko przy ścianach. Pół biedy jak ściany z gazobetonu, gorzej jak z cegły czy silikatów. U powyżej 1 albo 1,5 nie jest rzadkie. Na stropach tez przeważnie leży żużel albo polepa. Wyjątek to okna, bo w zasadzie rzadko się dzisiaj spotyka stare.
Normy spełniają tylko stosunkowo nowe budynki i ewentualnie te stare, ale ocieplone – a i też nie zawsze, bo często jest to fuszerka, od groma mostków i zbyt cienka izolacja.
Nie mówię już o niektórych budynkach publicznych czy przemysłowych...

 

Widać jednak, że użytkownicy naszego forum internetowego chcą budować energooszczędnie. Ma to sens głównie ekomomiczny – celem są niskie rachunki za eksploatację.

 

– Mam taki przykład z doświadczenia własnego. Kupiłem dom do remontu, ściany z cegły pełnej w przekroju 25 cm, pustka 6 cm, 12 cm ścianki osłonowej i tynk zewnętrzny. Strop 7 cm suprema. W okresie grzewczym piec, c.o. chodził non stop na temp. 60 stopni, aby utrzymać 20 stopni w domu. Rachunki za gaz powalające. Obecnie mam ocieplenie 10 cm styropianu na ścianach i 15 cm wełny na stropie. Piec dla utrzymania 20 stopni w domu chodzi 4–8 godzin na dobę, w zależności od temp. na zewnątrz. Rachunki za gaz spadły proporcjonalnie. Teraz dołożę 15 cm wełny na strop.

 

Ale kiedy dopiero zaczynają swoją przygodę z budowaniem, ewidentnie brakuje im wiedzy. I stąd zadają innym zupełnie niewłaściwe pytania.

 

– Mamy zamiar kupić projekt domu (…). Chcemy go zacząć budować w tym roku. Z jakich materiałów powinniśmy go postawić aby był energooszczędny?

 

Na szczęście – mogą liczyć na pomoc bardziej doświadczonych użytkowników, którzy wiele spraw tłumaczą od podstaw.

 

– Obojętnie czy wybudujesz dom z cegły, pustaków, opon, słomy, drewna czy jeszcze innych materiałów. Ważniejsze jest to, ile będzie zużywał energii w trakcie mieszkania w tym domu. Ściany (dach i podłoga też), przez które ucieka mniej ciepła, to więcej kasy w kieszeni.

 

Dzięki temu można zrozumieć, że energooszczędność jest swego rodzaju dobrem wynikowym. Efektem zastosowania różnych rozwiązań w sposób przemyślany, a nie tylko prostą sumą energooszczędnych składników.

 

– Energooszczędność to nie tylko materiały budowlane, to cały system, a materiały to tylko składowa.

Jarosław Antkiewicz
FOT. OKNOPLUS

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!