Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2018

Stan surowy

Na etapie stanu surowego budynek rośnie jak na drożdżach. Nawet przy najbardziej czasochłonnej (u nas wybieranej najczęściej) technologii murowanej, już po kilku miesiącach inwestor może poruszać się we wnętrzach własnego domu. Do przeprowadzki jeszcze daleko, ale po wstawieniu okien i ociepleniu ścian można uznać, że półmetek robót i wydatków za nami – oczywiście, o ile nie planujemy złotych klamek ani innych ekstrawagancji tego rodzaju!

Stan surowy może być otwarty lub zamknięty. Po zakończeniu robót stanu otwartego gotowe są fundamenty, ściany, stropy, kominy, wylewane schody, konstrukcja i pokrycie dachu – docelowe albo tymczasowe (papa na deskowaniu), które później stanie się podkładem dachowym. Czyli cała konstrukcja domu. W stanie surowym zamkniętym dochodzą okna, drzwi, brama garażowa, zamykające budynek. Ocieplenie przeważnie układa się zaraz potem.

Poszukiwania ekip lub firmy, która wykona prace, trzeba rozpocząć odpowiednio wcześniej, bo z lepszymi umawia się kilka miesięcy naprzód, albo w ogóle na przyszły rok. Większość polskich domów jest budowana systemem gospodarczym – inwestor sam znajduje i angażuje fachowców do poszczególnych robót: murarzy, cieśli, dekarzy itd. W wariancie wygodniejszym, z generalnym wykonawcą (zatrudnionym do całości prac, albo tylko do stanu surowego), to on odpowiada za organizację robót, najczęściej także za zaopatrzenie placu budowy w potrzebne materiały. W obu przypadkach doradzamy wybór wykonawców z polecenia, po obejrzeniu ich ostatnich dokonań. I podpisanie z nimi umowy, w której zostanie dokładnie opisany zakres prac, czas ich realizacji, harmonogram płatności – koniecznie powiązanych z postępem robót.

W międzyczasie do placu budowy trzeba dociągnąć prąd i zapewnić zaopatrzenie w wodę (z sieci lub studni). Przed zimą budynek doprowadza się do stanu surowego zamkniętego, ewentualnie w otwartym zabezpiecza otwory na okna i drzwi, zabijając je deskami albo osłaniając folią.

Dom murowany do stanu surowego stawia się kilkanaście tygodni, drewniany kilka, prefabrykowany powstaje w parę dni. Większość ważnych decyzji, dotyczących robót na tym etapie (jaki fundament, z czego ściany, jaki dach?) inwestor podjął wcześniej, podczas wybierania projektu. Teraz pozostaje mu doglądanie robotników i – jeśli im tego nie zlecił – dbanie, żeby na budowie niczego nie zbrakło.

Janusz Werner
fot. J. Werner

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!