Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2018

Wykańczanie

To na tym etapie marzenia nabierają ostatecznych kształtów. W domu pojawiają się drewniane i ceramiczne posadzki, ściany zyskują kolory, w łazience błyszczą płytki i nowa armatura. Niestety, teraz najłatwiej „popłynąć” finansowo. Rozrzut cen materiałów wykończeniowych jest ogromny i potrzeba żelaznej dyscypliny, żeby nie skończyć z prześliczną kuchnią, ale bez wykończonej łazienki, albo na odwrót.

Znaczna część inwestorów (a już na pewno pań inwestorek) najbardziej ekscytuje się właśnie tym etapem prac. Bo to teraz wybieramy kafelki, deski podłogowe, tapety, meble do kuchni, lampy, karnisze itp. Sami lub – coraz powszechniej – z pomocą architektów wnętrz. Ci zaaranżują przestrzeń, pomogą w doborze materiałów wykończeniowych, lecz przede wszystkim rozplanują ergonomiczną łazienkę czy kuchnię. Policzą sobie za to od kilkudziesięciu do 200 zł/m2 powierzchni domu.

Przed przystąpieniem do wykańczania trzeba jednak wykonać kilka mniej przyjemnych robót, które planuje się po rozprowadzeniu instalacji. Czyli położyć tynki, wylać wylewki pod posadzki, ewentualnie postawić ścianki działowe. To w większości prace mokre, po ich zakończeniu w domach z użytkowym poddaszem – zwykle wełną mineralną – ociepla się poddasze. Fachowcy od ocieplenia zabudują też skosy płytami gipsowo-kartonowymi, przygotują podwieszane sufity, wybudują lekkie ścianki działowe. Roboty z płytami g-k prowadzi się po wysuszeniu tynków i wylewek. Mniej więcej w tym samym czasie w domu mogą pojawić się glazurnicy, układający okładziny z ceramiki w łazienkach, kuchni, korytarzach, pomieszczeniach gospodarczych, często także w salonie. Po upewnieniu się, że wylewka całkowicie wyschła, do pracy przystępują parkieciarze, potem inni specjaliści od drewna – wytwórcy schodów, mebli pod zabudowę.

Ściany maluje się pierwszy raz po wyschnięciu tynków, a przed zrobieniem posadzek, na gotowo – po ułożeniu parkietu, płytek i wstawieniu drzwi wewnętrznych. Na koniec zostaje biały montaż, czyli założenie umywalek, sedesów, kranów itd., oraz montaż osprzętu elektrycznego (gniazda, łączniki, punkty oświetleniowe). Jeśli nie mamy wiedzy i umiejętności, które pozwoliłyby na wykonanie tych prac samodzielnie, kolejny raz sprowadzamy hydraulika i elektryka.

Janusz Werner
fot. Śnieżka

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!