Kolektor próżniowy (fot. Hewalex) |
Drugi wniosek z rozmów jest taki, że na korzystanie z instalacji solarnej najczęściej decydują się rodziny o dużej liczbie domowników (przynajmniej 4–5 osób) lub zużywające spore ilości ciepłej wody.
Ma to uzasadnienie ekonomiczne, ponieważ szybciej amortyzują się koszty wydane na tę instalację. Pewna liczba właścicieli małych rodzin i małych gospodarstw domowych chce ją mieć z powodów czysto ekologicznych, odsuwając względy ekonomiczne na dalszy plan.
Trzecia konkluzja – w ostatnim roku powiększyła się rzesza zainteresowanych dotacjami na instalacje solarne. Wielu od możliwości jej pozyskania uzależnia ewentualny zakup.
WARTO MIEĆ KOLEKTORY?
Praktyka pokazuje, że dzięki kolektorom latem można pokryć w gospodarstwie domowym od 90 do 100% zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową (c.w.u.), natomiast w całym roku około 60%. Te liczby mówią same za siebie, ale należy je skonfrontować z innymi danymi.Czas działania kolektorów słonecznych szacuje się na 15 do 20 lat. Jeśli zastosuje się je do przygotowania c.w.u. w zastępstwie najdroższych obecnie nośników: energii elektrycznej, gazu płynnego lub oleju opałowego, czas zwrotu inwestycji za instalację solarną wyniesie od 6 do 10 lat. W dłuższym okresie użytkownicy wypracowują więc oczekiwany zysk, pozwalający efektywnie zmniejszyć koszty eksploatacji domu. Od 15 do 20 lat potrwa natomiast czas zwrotu jeśli okresowo zastępuje się kolektorami tańsze źródła ciepła: gaz ziemny, węgiel lub biomasę, pompę ciepła. W tych przypadkach korzyści finansowe nie są już oczywiste.
W obliczu powyższych wyliczeń i opinii, przed podjęciem decyzji, czy zainwestować w instalację solarną, warto, a wręcz należy sprawdzić możliwości zdobycia dofinansowania.
Lilianna Jampolska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 10/2011