Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2007

Adaptacja piwnicy

Wiele domów jednorodzinnych w Polsce jest podpiwniczonych. Bardzo często są to ciemne i wilgotne pomieszczenia do przechowywania zwykle niepotrzebnych rzeczy. Ale czy tak musi być? Przecież w piwnicy można urządzić pokój komputerowy, salkę do ćwiczeń, saunę, solarium, a niekiedy nawet dodatkowe pokoje mieszkalne.

Wiele domów jednorodzinnych w Polsce jest podpiwniczonych. Bardzo często są to ciemne i wilgotne pomieszczenia do przechowywania zwykle niepotrzebnych rzeczy. Ale czy tak musi być? Przecież w piwnicy można urządzić pokój komputerowy, salkę do ćwiczeń, saunę, solarium, a niekiedy nawet dodatkowe pokoje mieszkalne.

 

piwnica_11_07_150  
 (fot. Horn)

Dawniej budowa domów z piwnicą wynikała zarówno z tradycji jak i rzeczywistych potrzeb. Nawet obecnie wiele starszych osób (szczególnie rodziców, teściów wspomagających finansowo budowę) uważa, że dom jednorodzinny musi mieć piwnice. Ale to nie do końca prawda.

 

Kiedyś, gdy domy opalane były głównie węglem konieczny był skład opału oraz oddzielnie pomieszczenie ­kotłowni. Przy dominujących wówczas grawitacyjnych układach grzewczych oraz wentylacyjnych budowa kondygnacji podziemnej była uzasadniona. Poza tym jeszcze nie tak dawno robiono wiele zapasów na zimę, a najbardziej odpowiednim miejscem do przechowywania tych produktów była chłodna piwnica.

 

Obecnie jest inaczej, wiele budynków jednorodzinnych zostało przynajmniej częściowo zmodernizowanych. Głównie wymieniono w nich okna oraz zmieniono piece na bardziej wydajne i mniej kłopotliwe w obsłudze (zasilane gazem lub olejem opałowym). Teraz nawet przetworów już się prawie nie robi, gdyż niemal wszystkie produkty spożywcze ­dostępne są przez cały rok. Może właśnie dlatego w wielu domach piwnice stoją puste, albo zamieniają się w ­graciarnie. Czyli i tak nie ma z nich pożytku.

 

Szkoda jednak tak cennej powierzchni, która może być wykorzystana w bardziej sensowny sposób. Trzeba tylko chcieć, no i mieć jakiś pomysł na zagospodarowanie tej ­kondygnacji. Choć w tym bardzo pomocny może być ­projektant. Jest wręcz niezbędny, gdy zechce się trochę zmienić układ pomieszczeń. W końcu piwnice najczęściej zabudowane są szeregiem klitek, które w istniejącej formie trudno zaadaptować do czegokolwiek. Nawet pomieszczenia przeznaczone na czasowy pobyt ludzi powinny mieć przynajmniej powierzchnię pokoju, czyli około 10 m2, a nie 3 do 5 m2. Natomiast przy zamianie piwnic na pomieszczenia mieszkalne warto jeszcze bardziej zaszaleć. Mierz siły na zamiary

 

Podstawą racjonalnego, czyli również ekonomicznego działania jest określenie trudności związanych z przewidywaną modernizacją piwnicy. W zależności bowiem od tego, czy trzeba ją osuszać, pogłębiać, izolować przeciwwilgociowo lub termicznie zależy przecież wybór pomysłów, które ­warto realizować. Inne warunki muszą być spełnione przy budowie basenu, inne przy saunie, czy tak modnej ostatnio piwniczce na wino, a jeszcze inne przy tworzeniu dodatkowych pokoi i łazienek.

Tadeusz Lipski

Pełny artykuł w PDF: Adaptacja piwnicy

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!