Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2008

Taras

Taras to ta część domu, która sprawia najwięcej kłopotów. Pęknięcia, przecieki czy odpadająca posadzka to problemy, które szczególnie po zimie stają się najbardziej widoczne. Jak temu zaradzić?
Gdy pojawią się uszkodzenia, należy szybko i fachowo je naprawić, a jeśli remont jest nieopłacalny, solidnie ułożyć wszystkie warstwy tarasu od nowa.

Taras
 (fot. DLH Poland)
Przyczyną uszkodzeń tarasu są zmiany warunków atmosferycznych, na jakie są one narażone: znaczne dobowe i sezonowe wahania temperatury, opady deszczu i śniegu, powtarzające się cykle zamarzania i rozmarzania powierzchni.

 

Najczęściej jednak główną przyczyną uszkodzeń tarasów jest ich wadliwe wykonanie, a zmienne, zimowe warunki atmosferyczne potęgują tylko skalę awarii.

 

Zakres robót przy naprawie tarasu zależy od tego, jak poważne są to uszkodzenia i czy jest to taras na gruncie, czy też nad pomieszczeniem ogrzewanym lub nieogrzewanym.

Uszkodzenia podłoża

Uszkodzenia płyty tarasowej zdarzają się najczęściej na tarasach spoczywających na gruncie, wyniesionych ponad poziom terenu. Często spowodowane jest to niedbalstwem ekipy budującej dom, która miejsce przeznaczone na taras traktuje jak śmietnik na odpady budowlane: resztki cegieł i zapraw, gruz, a nawet kawałki drewna i folii.

 

Tymczasem wypełnienie przestrzeni pod tarasem jest bardzo ważne. Nawet, jeśli jest to piasek czy pospółka, bez dobrego zagęszczenia mogą pojawiać się problemy, w konsekwencji których podłoże może osiadać, a z nim także płyta tarasowa; dodajmy, że wylewana jest ona często bez dodatkowego zbrojenia, z betonu o niskiej wytrzymałości. Zdarza się też, że obramowanie tarasu nie zostało odpowiednio zafundamentowane i taras „rozjeżdża” się pod wpływem parcia gruntu.

 

Niestabilność płyty tarasowej i podłoża wymaga z reguły rozebrania całej konstrukcji i postawienia jej na nowo. Można też – jeśli dysponujemy odpowiednio dużą powierzchnią oraz wysokością nad tarasem (8–10 cm, tak aby po podniesieniu poziomu tarasu nie sięgał on powyżej ościeżnicy drzwi tarasowych) – obudować niestabilny taras i przykryć go żelbetową płytą opartą na nowych ściankach bocznych.

 

Inaczej jest w przypadku płyt nośnych tarasów nad pomieszczeniami – te nie ulegają podobnym uszkodzeniom. Ewentualne problemy mogą pojawić się, gdy podłoże tarasu nie ma odpowiedniego nachylenia. Wówczas konieczne jest utworzenie warstwy spadkowej.

 

Nie należy robić jej ze zwykłego betonu, ponieważ w najcieńszym miejscu nie może mieć ona mniej niż 3,5 cm (gdy taras ma 3 m szerokości, to przy ścianie grubość wylewki wyniesie ok. 9–10 cm). Zatem dla ograniczenia podwyższenia wysokości płyty tarasowej stosuje się specjalne zaprawy podposadzkowe, które pozwalają na uzyskanie wytrzymałej warstwy już przy grubości 5 mm.

Uszkodzenia izolacji

Tarasy nad pomieszczeniami muszą mieć izolację przeciwwodną, a gdy są to pomie-szczenia ogrzewane, również izolację cieplną.

 

Izolacja termiczna raczej nie ulega uszkodzeniu, jedynie jej grubość może być zbyt mała (zalecana to min. 10 cm), aby skutecznie chronić przed ucieczką ciepła.

 

Izolacja przeciwwodna natomiast może z czasem utracić szczelność wskutek pęknięć w podłożu, długotrwałego kontaktu z wodą czy też starzenia się materiału.

 

Czasem taras można doszczelnić, wykonując jedynie izolację podpłytkową z płynnej folii i ułożyć nową posadzkę. W większości przypadków jednak zniszczenie warstw pokrycia tarasu jest tak duże, że konieczny jest generalny remont. Z reguły wymaga to usunięcia wszystkich warstw z płyty nośnej i ułożenia ich na nowo.

 

Podstawową ochronę przeciwwodną tarasów nad pomieszczeniami zapewnia izolacja układana na warstwie spadkowej płyty nośnej. Nachylenie powierzchni powinno wynosić ok. 2%, dzięki czemu ewentualne przecieki w wierzchnich warstwach będą mogły być odprowadzone na zewnątrz.

 

Izolacje przeciwwodną wykonuje się jako dwuwarstwową: pierwszą warstwę stanowi papa, a drugą folia tłoczona, tzw. kubełkowa. Taki układ pozwala na skuteczną ochronę przed wnikaniem wody i jednocześnie umożliwia odprowadzenie ewentualnych przecieków dzięki kanalikom utworzonym między papą i folią.

 

Uwaga! Do izolacji tarasów nadają się jedynie papy podkładowe na osnowie z włókien szklanych lub tworzyw sztucznych, ponieważ tradycyjne tekturowe dość szybko ulegają starzeniu i tracą szczelność. Izolacje układa się z 10 cm zakładem na złączach, przyklejając je do podłoża lub klejąc tylko na połączeniach. Folia tłoczona układana wypukłościami do dołu pełni funkcje dodatkowej izolacji oraz warstwy drenażowej. Nie mocuje się jej do podłoża, a jedynie łączy na zakład uszczelniony dodatkowo taśmą.

 

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!
Jeśli taras ma być ocieplony, na izolacji przeciwwodnej układa się płyty styropianowe odmiany co najmniej EPS100 lub z polistyrenu ekstrudowanego. Grubość ocieplenia powinna wynosić przynajmniej 10 cm, ale ze względu na tzw. wysokość dyspozycyjną – czyli odległość od płyty tarasowej do ościeżnicy drzwi tarasowych – niekiedy trzeba użyć cieńszej warstwy.

 

Styropian powinien pokrywać całą powierzchnię tarasu i należy ułożyć go dwuwarstwowo z płyt o mniejszej grubości z przesunięciem miejsc łączenia w kolejnych warstwach. Dość często spotyka się błędnie ułożone ocieplenia, gdy wokół krawędzi tarasu tworzy się „murek” o wysokości warstwy izolacji termicznej. W efekcie na brzegach powstaje mostek cieplny, a układana na ociepleniu płyta dociskowa pęka wskutek nierównomiernego ugięcia podłoża.

 

Izolacje przeciwwodne oraz cieplne muszą być dociążone warstwą dociskową z betonu o grubości co najmniej 4 cm, zbrojonego siatką przeciwprężną. Do betonu warto dodać preparat uszczelniający, zmniejszy to jego nasiąkliwość i podwyższy odporność na mróz. Betonowa płyta dociskowa musi być oddylatowana od ściany za pomocą wkładki np. ze styropianu lub taśmy dylatacyjnej. Warto pamiętać też o dylatacjach pośrednich, dzielących powierzchnię tarasu na pola nie większe niż 3 × 3 m2. Wykonuje się je przez nacięcie, wzdłuż linii prostej, warstwy dociskowej betonu na głębokość ok. 2 cm.

 

Uwaga! Rozłożenie dylatacji pośrednich trzeba tak rozplanować, aby w miejscu ich przebiegu nie trzeba było docinać płytek – przerwy dylatacyjne w podłożu i w nawierzchni muszą bowiem pokrywać się ze sobą.

 

Kolejna warstwa przygotowująca do ułożenia płytek to izolacja podpłytkowa. Jest ona konieczna ze względu na ochronę przed wnikaniem wody w płytę dociskową. Trzeba bowiem pamiętać, że posadzka z płytek ceramicznych nie jest całkowicie wodoszczelna – woda może bowiem wnikać przez fugi i mikropęknięcia.

 

Zawilgocenie płyty docis-kowej prowadzi (w przypadku zamarznięcia) do niszczenia jej struktury i w konsekwencji do odspajania się płytek. Przy dużym nasłonecznieniu natomiast woda intensywnie paruje, wywierając ciśnienie od spodu płytek – to z kolei prowadzi do ich oderwania.

 

Redakcja BudujemyDom, Emilia Rosłaniec

Pełny artykuł w PDF: Taras

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!