Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2009

Modernizacja instalacji c.o.

Sezon zimowy bezlitośnie ujawnia wszelkie niedoskonałości instalacji grzewczej. Warto je przeanalizować, zaplanować ewentualne zmiany i udoskonalenia, by na wiosnę przystąpić do pracy.

Grzejniki

Kiedy warto wymieniać?
Modernizacja instalacji c.o.
(fot. Krzaczek)
Grzejniki to najbardziej rzucający się w oczy element instalacji grzewczej. Dlatego często wymienia się je wyłącznie ze względów estetycznych. Jeśli chodzi natomiast o przyczyny techniczne, to celowość takiej wymiany warto przedyskutować z instalatorem, by nie okazało się, że nowe grzejniki wcale nie poprawią ogrzewania domu.

 

Szczelność. Problemy z nieszczelnością dotyczą przede wszystkim stalowych grzejników płytowych, bo w nich korozja może spowodować perforację blachy i taki dziurawy grzejnik trzeba wymienić. Jeśli nieszczelności dotyczą zaworów, wystarczy je wymienić, a nie trzeba zmieniać grzejników.

 

Moc. To, czy moc cieplna konkretnych grzejników jest wystarczająca, zależy od strat ciepła w domu oraz od temperatury wody zasilającej instalację. Jeśli w domu dotychczas „niedogrzanym” zmniejszono straty ciepła, wymieniając okna i docieplając ściany, to ingerencja w instalację grzewczą może być niepotrzebna.

 

Modernizacja ogrzewania wiąże się często z wymianą kotła c.o. Warto wiedzieć, że nowy kocioł – zwłaszcza kondensacyjny – będzie pracował z maksymalną sprawnością (najbardziej ekonomicznie) pod warunkiem, że będzie przygotowywał wodę o niższej temperaturze niż stary kocioł, a taka zmiana temperatury zasilania spowoduje spadek mocy grzejników. Z pozoru wynikałoby z tego, że wymiana kotła na kondensacyjny zawsze pociąga za sobą konieczność wymiany grzejników, ale wcale nie musi tak być: w starych domach często są one „przewymiarowane” (mają zawyżoną moc). Ponadto woda w instalacji przez niemal cały sezon nie musi wcale osiągnąć maksymalnej temperatury, jaką przyjęto do obliczenia wydajności ogrzewania, bo w obliczeniach projektowych przyjmuje się temperaturę zewnętrzną zbliżoną do –20°C. Ocenę, czy moc grzejników jest wystarczająca, czy też trzeba je wymienić, warto zatem skonsultować z fachowcem, który dokona stosownych obliczeń.

 

Zrównoważenie instalacji. Dość często zdarza się, że grzejniki w jednym pomieszczeniu są zbyt gorące, w innym zaś za zimne. Może to być skutkiem ich zapowietrzenia – wówczas grzejnik nie ma takiej samej temperatury na całej powierzchni, albo też instalacja grzewcza nie została właściwie zrównoważona. Woda płynie bowiem zawsze tam, gdzie napotyka najmniejszy opór, po czym powraca do kotła, przez co do części grzejników dociera bardzo niewiele gorącej wody.

 

Dawniej instalacje równoważono, dobierając odpowiedniej wielkości kryzy do grzejników – tłumiąc przepływ w jednym miejscu, zwiększamy jego intensywność w innym. Dziś funkcję kryz pełnią nastawy wstępne zaworów przygrzejnikowych (najczęściej współpracujących z głowicami termostatycznymi).

 

Dobry instalator powinien zrównoważyć instalację przez dobranie właściwych nastaw. Niestety wielu zostawia zawory w pełni otwarte i do regulacji montuje tylko głowice termostatyczne. Dla instalatora to ułatwienie, ale inwestor płaci za głowice termostatyczne, których możliwości regulacyjnych właściwie nie wykorzystuje.

 

Wybór rodzaju grzejników Jeśli nie planujemy wymiany rur, to nowe grzejniki trzeba dostosować do starych, a do takich zwykle trzeba kupić grzejniki z podłączeniem bocznym, jakie mają przede wszystkim grzejniki członowe z żeliwa lub aluminium.

 

Grzejniki aluminiowe pracują przy tym w sposób zbliżony do stalowych grzejników płytowych: mają małą pojemność wodną, szybko się nagrzewają i stygną. Producenci grzejników aluminiowych dopuszczają zwykle ich pracę w układach otwartych (z otwartym naczyniem wzbiorczym).

 

Grzejniki żeliwne zwykle mają dużą pojemność, co utrudnia szybką zmianę ich temperatury przez współpracujący z kotłem termostat czy głowicę termostatyczną przy samym grzejniku, z drugiej jednak strony grzejniki te są w stanie przyjąć chwilowe nadmiary ciepła wytworzonego przez kocioł, i oddać je, gdy kocioł już nie pracuje. Takie grzejniki są ciężkie (nie nadają się raczej do wieszania na lekkich ściankach działowych), za to bardzo odporne na korozję (nadają się więc do układów otwartych, bardziej na nią narażonych) oraz na zmiany ciśnienia wody w instalacji.

 

Jeśli planowana jest nie tylko wymiana grzejników, ale też rur, a nowy układ c.o. jest typu zamkniętego, można zastosować dowolne grzejniki. Jeśli instalacja jest typu otwartego, to trzeba wybrać grzejniki żeliwne, aluminiowe lub z miedzianymi elementami grzejnymi, zwracając uwagę na informację producenta, w jakim układzie grzejnik może pracować.

 

Uwaga! Jeśli rury są miedziane, a grzejnik aluminiowy, to ze względu na zjawisko elektrokorozji te dwa metale nie powinny mieć bezpośredniego kontaktu, a do wody grzewczej instalator powinien dodać środek przeciwdziałający korozji. Bezpośredni kontakt aluminium z miedzią uniemożliwia zwykle konstrukcja złączek, można też zastosować przekładki izolacyjne.

 

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!
Grzejniki trzeba dobierać z uwzględnieniem mocy oraz temperatury wody grzewczej, dla jakiej jest podana – jeśli jest inna niż w naszej instalacji, to instalator powinien dokonać stosownej korekty mocy na podstawie danych producenta.

 

Z bogatej oferty rynkowej można wybrać grzejnik najlepiej dostosowany do własnych potrzeb, np. do kuchni wybrać bardzo łatwe do utrzymania w czystości grzejniki płytowe bez ożebrowania konwekcyjnego, do łazienki – grzejniki rurowe, na których można suszyć ręczniki.

 

Jarosław Antkiewicz

Pełny artykuł w PDF: Modernizacja instalacji c.o.

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!