Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2016

Ogrzewanie przeciwoblodzeniowe

Żeby rano nie musieć odśnieżać podjazdu, nie martwić się o sople zwisające z rynien i rury zamarzające w nieogrzewanym garażu, wcale nie musimy przeprowadzać się do ciepłych krajów. Wystarczy odpowiednie ogrzewanie przeciwoblodzeniowe. Dobrze skonfigurowane znakomicie zwiększa komfort, nie zużywając wcale dużo energii.

Usuwanie śniegu i lodu z podjazdu, schodów wejściowych, rynien jest kłopotliwe i niewątpliwie nie należy do przyjemności. Szczególnie jeżeli musimy przez to rano wstać wcześniej przed pracą i namachać się łopatą. Ponadto, nawet cienka warstwa lodu na schodach wejściowych i podjeździe (szczególnie gdy mamy garaż w piwnicy!) jest, po prostu, bardzo niebezpieczna. Warto przy tym wiedzieć, że najbardziej kłopotliwy ze względu na oblodzenie jest wcale nie środek ostrej zimy, lecz późnojesienne marznące deszcze i wiosenne roztopy, kiedy to śnieg rozpuszcza się nieco za dnia, po czym zamarza nocą – i o poranku mamy ślizgawkę na schodach oraz ścieżce do furtki.

 

Te wszystkie „atrakcje” można wyeliminować stosując ogrzewanie przeciwoblodzeniowe. Odpowiednio dobrane – oczyści schody, podjazd, rynny, a nawet sam dach. Takie rozwiązania postrzegane są jako luksus, ale obecnie wcale nie są szczególne kosztowne inwestycyjnie ani eksploatacyjnie. Szczególnie jeżeli zaplanujemy je odpowiednio wcześnie, na etapie budowy domu, chociaż niektóre, szczególnie ogrzewanie rynien, można bez trudu założyć również w już użytkowanym domu. Ale uwaga! Ogrzewanie rynien albo schodów to niewielki pobór mocy i przeciętna domowa instalacja elektryczna poradzi sobie z nim bez kłopotu. Z kolei ogrzewanie dużego podjazdu może wymagać zwiększenia przydziału mocy z zakładu energetycznego albo nawet przebudowy przyłącza. Zakładając moc ogrzewania 300 W/m2 i powierzchnię 30 m2, otrzymujemy chwilowy pobór 9 kW, a moc przyłączeniowa dla domu jednorodzinnego to zwykle 12–15 kW.

Czysty podjazd

Jeżeli mamy garaż na poziomie gruntu, instalacja przeciwoblodzeniowa na podjeździe będzie po prostu wygodną rzeczą. Jeśli jednak garaż jest w piwnicy, podjazd zaś stromy, taki system jest wręcz konieczny, żeby dało się z niego normalnie korzystać. Ręczne usuwanie lodu i sypanie soli jest nie tylko uciążliwe, ale i często mało skuteczne. Ponadto pochłania czas.

Jarosław Antkiewicz
fot. Luxbud

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!