Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2017

Wilgoć w domu

Wilgoć w domu bierze się z zewnątrz – z przecieków z nieszczelnego dachu albo z podciągania z gruntu, bo fundamenty czy podłoga nie są poprawnie izolowane. Może też pochodzić ze środka – ludzie wytwarzają jej dużo. I właśnie dlatego sprawna wentylacja powinna usuwać wilgotne powietrze. Nadmiar wilgoci, bez względu na jej źródło, umożliwia rozwój bardzo niebezpiecznych dla człowieka grzybów pleśniowych.

Prawidłowa, „zdrowa” wilgotność powietrza w pomieszczeniach to 30– 65%, przy temperaturze 20–22°C. Gdy jest wyższa – przekracza 80% i utrzymuje się przez kilka dni – powstają warunki sprzyjające rozwojowi pleśni i innych grzybów. Te rosną najlepiej w temperaturze 20–30°C, ale nie przeszkadza im specjalnie żadna, występująca w domu. Mają niskie wymagania pokarmowe i spore zdolności przystosowawcze – są w stanie rozwijać się prawie na każdym podłożu: drewnie, tkaninach, tynkach…

Zauważymy je, gdy na ścianach pojawią się zielone, brunatne albo czarne wykwity, a w mieszkaniu wyczujemy nieprzyjemny, zatęchły zapach, którego nie da się wywietrzyć. Ich unoszące się w powietrzu zarodniki wywołują poważne schorzenia układu oddechowego, alergie, bóle mięśni i stawów, zmęczenie, nieżyty nosa, problemy z oddychaniem i wiele innych dolegliwości, aż po nowotwory żołądka, przełyku czy krwi. W tym kontekście wyraźnie widać, jak istotne dla zdrowia domowników jest zapobieganie zawilgoceniu budynku.

Skąd ta wilgoć?

Z ZEWNĄTRZ

Zawilgocenie konstrukcji budynku może być efektem przecieków – to pierwszy i najbardziej oczywisty trop. Przeciekać może nieszczelny dach, bo np. stare pokrycie z blachy przerdzewiało albo pseudofachowcy ułożyli nowe niezgodnie ze sztuką. Woda może przenikać także przez taras nad pomieszczeniem – w naszych warunkach klimatycznych, większość hydroizolacji wytrzyma tam bez napraw kilka, góra kilkanaście lat. Niekiedy deszczówka zalewa mury – bo rynny nie nadążają z jej odbieraniem albo się po prostu zapchały. Typowym miejscem przecieków są też okolice kominów, z powodu nieszczelnych obróbek blacharskich. W każdym z tych przypadków, na suficie lub ścianach pojawią się mokre plamy, zacieki, potem pleśń.

Janusz Werner
fot. Fotolia

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!