Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 3/2014

Dobrze dobrana instalacja solarna

Inwestorzy decydujący się na zaprzęgnięcie słońca do podgrzewania wody czy ogrzewania domu zazwyczaj skupiają swoją uwagę na rodzaju, marce i sprawności montowanych kolektorów słonecznych. To błąd – ewentualne późniejsze rozczarowania wynikają najczęściej nie ze słabości zastosowanych kolektorów czy innych elementów instalacji solarnej, ale z błędów popełnionych podczas jej projektowania, montażu i uruchamiania.


Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że (z wyjątkiem produktów niespełniających żadnych norm) różnice w sprawności kolektorów oferowanych przez markowych producentów są kilkuprocentowe, a proponowane przez nich grupy pompowe i inny sprzęt instalacyjny różnią się przede wszystkim wyglądem. Także sterowniki do instalacji solarnych nie są przesadnie wyrafinowane – ich rola sprowadza się przeważnie do uruchamiania pompy obiegowej, gdy temperatura w źródle ciepła (kolektory) jest odpowiednio wyższa niż w odbiorniku (np. zasobnik ciepłej wody użytkowej), co potrafi nawet kosztujący kilkadziesiąt złotych sterownik pompy ładującej c.w.u., montowany na kotłach węglowych. Reszta to dodatki ułatwiające np. współpracę solarów z kotłem je wspomagającym. Tymczasem drobne na pozór błędy projektowe i wykonawcze potrafią zmniejszyć efektywność działania instalacji o kilkadziesiąt procent lub też powodować liczne awarie i konieczność nieustannego prowadzenia prac konserwacyjnych.

Nie wprowadzaj w błąd projektanta

Najczęstszy chyba błąd popełniany na etapie projektowania to przewymiarowanie instalacji solarnej. W znacznej mierze wynika on z częstej wśród inwestorów chęci do „dogodzenia” sobie lub robienia czegoś na zapas.

 

Informują więc np. projektanta czy instalatora, że w domu mieszkają cztery osoby dorosłe i dwoje dzieci, choć to drugie jest dopiero w drodze, a pierwszą samodzielną kąpiel weźmie wtedy, gdy szwagier ze szwagierką będą już od kilku lat mieszkać na swoim. Efektem jest nieuchronny nadmiar mocy instalacji w okresie letnim, prowadzący do przegrzewania kolektorów ze wszystkimi tego konsekwencjami.

 

Pamiętajmy więc: umiarkowane niedowymiarowanie instalacji solarnej jest o wiele mniejszym błędem, niż jej przewymiarowanie.

Adam Jamiołkowski
fot. Ariston

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!