Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 3/2017

Kominy

Praktycznie każdy polski dom ma przynajmniej jeden komin, a zwykle nawet kilka. To bardzo ważny element budynku i o doborze właściwego komina powinniśmy zadecydować możliwie wcześnie – zanim wybierzemy sposób ogrzewania i wentylacji.

Komin może pełnić różne funkcje, zależnie od tego jakie kanały się w nim znajdą. Bardzo często takich kanałów jest kilka i mają odmienne przeznaczeniu. Mogą być:

  • dymowe – dla kominków, pieców i kotłów na paliwa stałe;
  • spalinowe – dla kotłów gazowych i olejowych;
  • wentylacyjne – w najpopularniejszej wentylacji grawitacyjnej to pionowe kanały wyciągowe;
  • szachty instalacyjne – kanały techniczne, którymi można poprowadzić rury od kolektorów słonecznych, kable antenowe, piony kanalizacyjne itd.

Nazewnictwo naprawdę warto zapamiętać i nie jest to kwestia tylko formalności i terminologii. Spotkamy się z nim wybierając komin, bo każdy rodzaj kanału oznacza zupełnie inne wymagania. Niestety, nawet wśród sprzedawców i instalatorów powszechne jest mylenie pojęć i w konsekwencji stosowanie nieodpowiednich rozwiązań. Kanały dymowe mylone są ze spalinowymi, albo używa się wentylacyjnych rur typu flex (harmonijkowych) do połączenia kotła gazowego z kominem. A te przewody z bardzo cienkiej blachy zupełnie się do tego nie nadają i stwarzają śmiertelne niebezpieczeństwo. Wmawia się też inwestorom, że do okapu kuchennego potrzebują kanału spalinowego. Tymczasem okap jest elementem instalacji wentylacyjnej, kuchenka gazowa zaś urządzeniem gazowym typu A, czyli bez odprowadzenia spalin. O kuchence elektrycznej nie warto nawet wspominać – czemu okap nad nią miałby wymagać kanału spalinowego?

 

Pamiętajmy, że najważniejsze w ostatecznym rachunku nie jest to, jaki mamy typ komina – murowany, stalowy, czy też ceramiczny prefabrykowany – lecz jakie kanały się w nim znajdują. Przykładowo, systemowy komin ceramiczny może mieć kanał odporny na działanie kondensatu ze spalin gazowych, albo przeciwnie, być dostosowany tylko do tzw. pracy na sucho – do odprowadzenia dymu z paliw stałych, bez kondensacji. Mogą to być przy tym kominy pochodzące od tego samego producenta i dla laika z wyglądu identyczne.

 

Od przeznaczenia, a ściślej tego, jakie urządzenie komin ma obsługiwać, zależy także niezbędna wysokość komina, przekrój kanału, wymagana szczelność. W praktyce nie da się zatem prawidłowo go dobrać, nie wiedząc, czemu ma służyć. Najwięcej uwagi poświęca się zwykle wyborowi komina dla kotła oraz kominka i nic w tym dziwnego, bo to kwestia naszego bezpieczeństwa. Możliwych rozwiązań jest wiele i każde ma swoje mocne i słabe strony. Ponadto nie każde da się zastosować w konkretnej sytuacji.

Jarosław Antkiewicz
fot. Schiedel

Pozostałe artykuły
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!