Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 5/2016

Przegrody domu energooszczędnego

Ściany, dach, podłoga, okna – to one tworzą nasz dom. W domu energooszczędnym ich zdolność do hamowania ucieczki ciepła ma zasadnicze znaczenie. Jednak przepis na dobre przegrody to nie tylko obłożenie ich grubą izolacją cieplną. Ponadto szczególną uwagę powinniśmy poświęcić specjalnemu ich rodzajowi – oknom.

Przegrody domu energooszczędnego
Ściany, dach i okna o bardzo dobrej izolacyjności cieplnej to chyba pierwsze skojarzenie z energooszczędnym domem. Nic w tym dziwnego, bo związek pomiędzy jakością przegród zewnętrznych oraz stratami ciepła rozumiemy intuicyjnie – lepsza lub grubsza izolacja to mniejsze rachunki za ciepło. Jednak trzeba wyraźnie zaznaczyć, że w poprawianiu ścian, podłóg, dachów i okien też jest pewna granica rozsądku. Samym dołożeniem kolejnej warstwy styropianu nie zrobimy energooszczędnego domu. Dlatego myślenie wyłącznie w kategoriach „czy warto pogrubić izolacje ścian o kolejne 5 cm?” może nas sprowadzić na manowce.

 

Dom tworzy pewną całość i wszystkie jego elementy wpływające na zużycie energii powinny być rozsądnie dopasowane – co nam przyjdzie z bardzo ciepłych ścian, gdy więcej ciepła ucieknie przez okna z najniższej półki, a do tego jeszcze wadliwie obsadzone? Z kolei już w domu o powierzchni użytkowej ok. 150 m2, z nieco ponadstandardową izolacją ścian na poziomie 020 W/(m2·K), oraz oknami 1,0–1,2 W/(m2·K), to nie przez przegrody ale wentylację grawitacyjną ucieknie nawet ponad połowa ciepła. Dlatego nasz standard energetyczny planujmy z głową, licząc koszty i sprawdzając, czy wybraliśmy najefektywniejszy sposób rozdysponowania pieniędzy na budowę.

ILE TRACĄ ŚCIANY?

Warto się przyjrzeć ile właściwie ciepła ucieka w domu przez ściany zewnętrzne i jaki na to wpływ ma ich ocieplenie. Z naszego zestawienia wyraźnie widać, że wraz z poprawą ciepłochronności, oszczędności stają się coraz mniej odczuwalne. Różnica pomiędzy rozsądnym standardem energooszczędnym 0,20 oraz pasywnym 0,10 W/(m2·K) nie polega na tym, że za ogrzewanie płacimy dużo lub mało, lecz raczej niewiele i skrajnie mało. Rocznie 300 zł mniej czy więcej w całkowitym koszcie utrzymania domu to niewiele.

 

Trzeba także zwrócić uwagę, że przy najpopularniejszych ścianach dwuwarstwowych, ocieplenie warstwą typowego styropianu o współczynniku lambda () 0,040 W/(m·K), grube na 35–40 cm praktycznie nie wchodzi w rachubę. Trudno taką izolację dobrze umocować, a okna znajdują się w głębokich wnękach. Jeżeli zechcemy obniżyć współczynnik U do poziomu około 0,10 W/(m2·K), będziemy musieli wybrać inną drogę:

  • zmienić technologię wznoszenia ścian (np. na szkieletową, kształtki styropianowe itd.);
  • zastosować materiały, szczególnie ociepleniowe, o lepszych parametrach.

Jarosław Antkiewicz
FOT. ZCB OWCZARY

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!