Energia słoneczna jest czysta i przynajmniej w skali globalnej jej ilość wielokrotnie przewyższa nasze potrzeby. Jednak w praktyce niełatwo ją wykorzystać. Sposobów jej pozyskania jest kilka, możliwości zastosowania także. Przede wszystkim musimy zdecydować, co chcemy osiągnąć. Od tego zależy wielkość i konfiguracja instalacji.
Ciepła woda użytkowa
Najczęściej kolektory w domu jednorodzinnym służą tylko do przygotowania ciepłej wody użytkowej w okresie od wiosny do jesieni. W naszym klimacie to wariant najprostszy i najtańszy w realizacji.
W domu energooszczędnym takie rozwiązanie jest również uzasadnione. Być może nawet bardziej niż w standardowym. Wszystko dlatego, że jako energooszczędny rozumiemy zwykle dom, z którego niewiele ciepła ucieka do otoczenia – przez przegrody zewnętrzne i wentylację. Te straty możemy obniżyć. A co ze zużyciem energii na przygotowanie c.w.u.? Ano zostaje takie samo, niezależnie od ciepłochronności budynku. Ilość zużywanej wody zależy od liczby mieszkańców oraz ich nawyków. To, jak dobrze ociepliliśmy ściany niczego nie zmienia. W efekcie w domach o małym zapotrzebowaniu na ciepło na cele grzewcze, jego zużycie na przygotowanie c.w.u. staje się znacznie bardziej odczuwalne, niż w budynkach standardowych. Choć w wartościach bezwzględnych jest oczywiście takie samo.
Rozważmy prosty przykład budynku docieplonego do standardu pasywnego, czyli zużywającego na ogrzewanie jedynie 15 kWh/m2 rocznie. W domu 150 m2 daje to zaledwie 2250 kWh zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania.
Jarosław Antkiewicz
fot. Fakro