Nawet jeśli elektryk właściwie rozprowadzi przewody domowych instalacji, nie skorzystamy z nich bez odpowiednich gniazd i łączników. Stanowią one zakończenie instalacyjnego "krwioobiegu" i są dobrze widoczne na ścianach pomieszczeń. Ponadto jest ich we wnętrzach dużo więcej niż kiedyś, ze względu na dużą liczbę rozmaitych urządzeń elektrycznych i multimedialnych.
Nowe trendy
Detal ma duże znaczenie w aranżacji wnętrz. Producenci oferują więc osprzęt wpisujący się w różne nurty stylistyczne, o wielu kształtach, fakturach, kolorach. W ostatnich latach modne są wszelkie odcienie szarości. W wielu domach mamy zatem ściany w takiej barwie, a na nich szare, metalizowane gniazda i łączniki. Niemniej jednak ciągle najpowszechniejsze są białe elementy, pasujące właściwie wszędzie. Ci, którzy chcą się wyróżnić, zamiast klasycznych wzorów w neutralnych odcieniach, wybierają natomiast takie, które jako pierwsze rzucają się w oczy.
Wygląd łączników w dużej mierze zależy od rodzaju mechanizmu. Oprócz popularnych wersji klawiszowych znajdziemy bardzo nowoczesne ze szklaną płytką - dotykowe i działające na zbliżenie dłoni (bezdotykowe). Modele w stylu retro mają dźwigienkę, przycisk albo pokrętło i nawiązują do powszechnych niegdyś wyrobów z bakelitu. Wymagający inwestorzy mogą zdecydować się na ekskluzywne wersje wykańczane ręcznie.
Małgorzata Kolmus
fot. Ospel