(fot. Lange Łukaszuk) |
Wybór lamp ogrodowych jest bardzo duży. Przed zakupem warto sprawdzić, jakim napięciem mogą być zasilane i czy da się w nich zastosować energooszczędne źródła światła.
Instalacja elektryczna
Instalację elektryczną zasilającą zewnętrzne oświetlenie domu podłącza się do instalacji domowej, najlepiej do oddzielnego obwodu chronionego 2 rodzajami wyłączników: nadmiarowoprądowym (dobranym do obciążenia) i różnicowoprądowym (o czułości 10–30 mA).O instalacji warto pomyśleć przed zagospodarowaniem ogrodu, bo układanie kabli wymaga wykonania wykopów w trawniku czy rabatach. Wykonanie projektu instalacji oświetleniowej oraz prace montażowe należy zlecić elektrykowi z uprawnieniami. Na dużych posesjach, na których planowane są liczne źródła światła, wykonuje się instalację zasilaną napięciem sieciowym 230 V. Zasilanie niskim napięciem 12 lub 24 V może być na dużej działce kłopotliwe, bo napięcie prądu spada wraz ze zwiększeniem długości przewodów.
Uwaga! Trasa, którą będzie prowadzony kabel zasilający poszczególne lampy, nie może przebiegać blisko dużych drzew, fundamentów i w odległości mniejszej niż 80 cm od rur wodociągowych.
Kable układa się w wykopie na głębokości 70 cm. Jeśli w jednym obwodzie składającym się z kilku lamp pierwsza i ostatnia lampa znajdą się w zbliżonej odległości od zasilania, to warto zastosować tzw. obwód pierścieniowy i przewód zasilający wszystkie te lampy ułożyć w postaci pętli wychodzącej z punktu zasilania i powracającej do niego. Dzięki temu lampy będą zasilane dwustronnie i w razie uszkodzenia fragmentu instalacji będą nadal działać.
Joanna Dąbrowska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 9/2011