(fot. Schöck) |
Rodzaj konstrukcji balkonu jest elementem projektu domu. Sądząc po doświadczeniach naszego budownictwa, nie zawsze są to rozwiązania dobre. Jeśli chcemy zmienić projekt balkonu – czy to dla zwiększenia skuteczności ochrony przed stratami ciepła, czy też po to, by poprawić wygląd elewacji albo zmniejszyć koszty, zawsze powinniśmy to uzgodnić z konstruktorem, któremu należy zlecić opracowanie dokumentacji uwzględniającej zmiany.
Mostkom termicznym na styku ściany zewnętrznej i płyty balkonowej najłatwiej zapobiec, jeśli zastosuje się jedną z trzech konstrukcji: ocieploną płytę balkonową, balkon na wspornikach lub balkon na profilach stalowych.
Ocieplona płyta balkonowa
Konstrukcją nośną balkonu najczęściej jest żelbetowa płyta grubości 12–15 cm osadzona w wieńcu i w stropie (jeśli strop jest monolityczny, często konieczne jest jej osadzenie poniżej oparcia stropu, a więc przed jego układaniem). Płytę powinno się obłożyć ze wszystkich stron materiałem termoizolacyjnym – styropianem EPS lub polistyrenem ekstrudowanym XPS, co ograniczy ucieczkę ciepła w miejscu jej osadzenia. Efektywność izolacji zależy od grubości ocieplenia; nie powinno być ono cieńsze niż 10 cm.Należy uważnie dobrać miejsce osadzenia płyty balkonowej w ścianie domu. Poziom wykończonej posadzki balkonu powinien znaleźć się 3–5 cm poniżej poziomu podłogi w pomieszczeniu, z którego wychodzi się na balkon. Trzeba przy tym uwzględnić grubość warstwy izolacji cieplnej oraz warstwę dociskową, a więc łącznie ponad 15 cm.
Cezary Jankowski
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 9/2011