Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 9/2014

Wyburzanie ścian działowych

Często modernizacja czy zmiana układu funkcjonalnego pomieszczeń wymaga usunięcia fragmentu lub całej ściany. Jest to możliwe, ale tylko w przypadku ściany działowej, która pełni jedynie funkcje przegrody dzielącej wnętrza i nie przenosi żadnych obciążeń od konstrukcji budynku. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy bezpiecznie będziemy mogli ją rozebrać, poradźmy się fachowca (konstruktora, architekta), który na miejscu oceni, czy i w jaki sposób można ścianę wyburzyć.


Podstawowym kryterium oceny, czy przewidziana do rozebrania ściana jest działowa czy nośna – jest jej grubość. Jeśli razem z tynkiem nie przekracza 15–16 cm, można przyjąć, że mamy do czynienia ze ścianą działową. Zmierzenie grubości nie stanowi problemu, gdy znajdują się w niej drzwi. Gdy ściana jest bez otworów, jej grubość sprawdzimy, przewiercając ją na wylot.

 

Z oceną funkcji, jaką pełni ściana musimy być jednak ostrożni, szczególnie w starym domu. Niekiedy, ze względu na niedostateczną wytrzymałość konstrukcji stropowej, ściany działowe na poszczególnych kondygnacjach stawiane były bezpośrednio jedna nad drugą, a niższa pełniła funkcję podpory dla wyżej położonej. Oczywiście w takim przypadku – nie wolno wyburzyć ściany na dole, gdyż grozi to katastrofą budowlaną. W razie wątpliwości co do możliwości rozbiórki, przy takim układzie ścian działowych, konieczna będzie ekspertyza konstruktora budowlanego. Przygotuje on projekt wzmocnienia stropu, np. przez dostawienie filarów i utworzenie podciągu, oraz zaplanuje bezpieczne przeprowadzenie rozbiórki.

 

W ścianie przewidzianej do rozebrania mogą być prowadzone rury bądź przewody instalacyjne, których obecność musimy sprawdzić. Jeżeli na ścianie znajdują się gniazda, punkty oświetleniowe, urządzenia sanitarne czy grzejniki, nie będzie z tym problemu, ale instalacje mogą też przechodzić wewnątrz ściany do innych pomieszczeń i nie da się tego dostrzec. Musimy więc dokładnie przeanalizować przebieg układu rur i przewodów w budynku i przewidzieć zmianę ich trasy po usunięciu ściany. W takiej sytuacji przydałyby się zdjęcia lub rysunki instalacji, ale nie każdy takowe posiada.

Redakcja BudujemyDom
fot. Black & Decker

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!