Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 9/2014

Zwalczanie wilgoci i grzybów

Zgodnie ze znanym powiedzeniem, nieszczęścia chodzą parami i ta zasada świetnie pasuje do zawilgocenia i grzybów domowych. Żeby się ich pozbyć, trzeba przede wszystkim znaleźć i wyeliminować przyczynę problemów – inaczej wilgoć i pleśń szybko pojawią się znowu.


Dla wielu osób będzie to zaskoczeniem, ale problem zawilgocenia i zagrzybienia najczęściej dotyczy budynków nowych oraz poddawanych termomodernizacji – szczególnie wymianie okien. Ile polskich domów jest zagrzybionych, nie wie nikt, bo u nas nie prowadzi się tego rodzaju statystyk. Jednak z doświadczeń takich krajów, jak Niemcy i Wielka Brytania wynika, że grzyby domowe występują w 20–30% budynków. Wątpliwe, aby w naszym kraju było to mniej. Problem wilgoci i grzybów trzeba rozpatrywać łącznie, bo i zwykle razem występują – grzyby pojawiają się w miejscach zawilgoconych i słabo wentylowanych. W przypadku drewna, a więc materiału najbardziej podatnego na zagrzybienie, żaden z gatunków grzybów domowych nie rozwija się, gdy jego wilgotność spada poniżej 20%.

Niebezpieczne skutki

Jakie konsekwencje ma zawilgocenie i zagrzybienie? Objawy są rozmaite, a z części z nich możemy przez długi czas nie zdawać sobie sprawy:

 

- nieestetyczne plamy i zacieki na ścianach, stropach, podłogach;
- uszkodzenia tynków zewnętrznych, okładzin elewacyjnych i ścian pod wpływem zamarzania wilgoci w sezonie zimowym;
- spadek ciepłochronności ścian, bo woda przewodzi ciepło prawie 20 razy lepiej niż powietrze, które wyparła z porów materiału. Ponadto w ogrzewanym budynku wilgoć zawarta w ścianach odparowuje, co pochłania bardzo dużo energii ze względu na wysokie ciepło parowania wody;
- rozwój rozmaitych grzybów domowych, które nie tylko niszczą elementy budynku, ale są bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia. Mogą powodować choroby górnych dróg oddechowych, rozmaite uczulenia (alergie), a prawdopodobnie również zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworów.

 

Najważniejsze jest znalezienie przyczyny problemów – przede wszystkim nadmiernego zawilgocenia, bo pojawienie się grzybów prawie zawsze jest tylko jego konsekwencją. W tym artykule podpowiadamy, co można zrobić samemu. W trudniejszych przypadkach trzeba szukać pomocy u profesjonalistów, zajmujących się osuszaniem budynków. Jeśli zaś doszło do zagrzybienia, to samodzielnie poradzimy sobie tylko na bardzo wczesnych jego etapach. Później nieodzowna jest pomoc specjalisty mykologa. Warto zwrócić się do Polskiego Stowarzyszenia Mykologów Budownictwa (www.psmb.wroclaw.pl). Dla laika właściwe rozpoznanie poszczególnych gatunków grzybów domowych i dobór odpowiednich do ich zwalczania środków jest praktycznie niewykonalne.

Jarosław Antkiewicz
fot. MTW Orle

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!