Jeszcze kilka lat temu instalacje alarmowe kojarzyły się przede wszystkim z bankami i innymi obiektami publicznymi. W budownictwie jednorodzinnym spotykane zaś były przede wszystkim w okazałych rezydencjach. Obecnie ceny tego typu systemów są bardzo przystępne, dlatego nie dziwi, że są one już niemal standardem w nowych domach. Inwestorzy, którzy nie wyposażyli swoich posiadłości w alarm na etapie budowy, nie są na straconej pozycji. Warunkiem jest dobór odpowiednich urządzeń, co pozwoli uniknąć uciążliwych i czasochłonnych prac modernizacyjnych.
PROFESJONALNY PROJEKT
Zanim udamy się na zakupy, powinniśmy dobrze określić nasze potrzeby. Aby instalacja alarmowa działała skutecznie, jej zaprojektowanie warto zlecić profesjonalnej firmie. Projekt będzie dopasowany do takich czynników, jak:
lokalizacja domu – na włamanie bardziej narażone są budynki położone na uboczu, do których łatwiej – niezauważonym – dostać się intruzowi;
kształt domu – budynki o skomplikowanym kształcie wymagają zainstalowania większej liczby czujników alarmowych niż proste bryły;
liczba drzwi i okien – to strategiczne miejsca, wymagające szczególnej ochrony. Najbardziej narażone na ataki są drzwi tarasowe i balkonowe oraz te otwory, które zlokalizowane są w oddaleniu od wzroku sąsiadów;
profil właścicieli domu – o podwyższonym poziomie ochrony powinny pomyśleć osoby zamożne oraz te, które są często nieobecne w domu, a także właściciele zwierząt, które często powodują fałszywe alarmy.
Norbert Skupiński
FOT. SATEL