Nawet jeśli elektrycy doskonale skonfigurują oraz rozprowadzą domową instalację elektryczną i teletechniczną, nie skorzystamy z niej bez osprzętu elektroinstalacyjnego i oświetleniowego. W ostatnich latach w tej dziedzinie nastąpił ogromny postęp, ponieważ obecnie kładzie się nacisk na funkcjonalność i designerski wygląd tego rodzaju wyposażenia.
OSPRZĘT ELEKTROINSTALACYJNY - CO TO TAKIEGO?
Najogólniej ujmując, składają się na niego widoczne na pierwszy rzut oka gniazda i łączniki, którymi sterujemy oświetleniem i używamy do uruchomienia różnego rodzaju urządzeń domowych i instalacji, a także mniej widoczne – bo zainstalowane w rozdzielnicy, albo w puszkach instalacyjnych – aparaty zabezpieczające (tj. wyłączniki nadmiarowoprądowe, różnicowoprądowe) oraz elementy sterujące (np. czujniki ruchu, wyłączniki zmierzchowe, zegary).
Liczbę i lokalizację gniazd, łączników i pozostałych elementów osprzętu konkretyzuje się w projekcie instalacji elektrycznej. Najlepiej jest sporządzić dokładny plan każdego pomieszczenia, uwzględniając położenie mebli i urządzeń. Elementy osprzętu można montować pojedynczo, bądź w kilkuelementowych modułach i na etapie układania instalacji dobrać do nich odpowiedni rodzaj puszek (w sprzedaży są puszki pojedyncze, pojedyncze łączone na zatrzaski i kilkusekcyjne). Grupowanie osprzętu jest praktyczne i estetyczne – przydaje się m.in. przy urządzeniach RTV i kina domowego. Moduły zajmują mniej miejsca, biegną w pionie lub poziomie, a obok gniazd i łączników ewentualnie mamy dostęp do programatorów i sterowników.
Lilianna Jampolska
fot. Ospel