Styl angielski

Pełen ciepłych barw, kwiatów i rodzinnych pamiątek, a jednocześnie dostojny i w najlepszym gatunku. Dom w angielskim stylu nie ma w sobie pałacowego chłodu, ale angielska królowa z chęcią spędziłaby tu wolny czas.

Choć styl angielski wydaje się znajomy i bliski, to jednak znajdziemy w nim elementy, które przenoszą nas do epoki wiktoriańskiej, do czasów, kiedy Wielka Brytania była światową potęgą gospodarczą. Rodził się wówczas przemysł, a wraz z nim wzornictwo przemysłowe. Panował dobrobyt, zamiłowanie do przepychu i nadmiernej ornamentyki. Z drugiej strony tendencje te były poskramiane przez surowe społeczne obyczaje, dlatego dom i rodzina to w stylu angielskim wartości szczególnie eksponowane. Salon nie jest miejscem bankietów czy pełnych blichtru spotkań. To azyl domowników, w którym wspólnie spędzają czas i spotykają się ze znajomymi ze ściśle określonego kręgu towarzyskiego.

Z racji swej popularności nurt ten ma różne oblicza. W tej najbliższej nam postaci odwołuje się w mniejszym stopniu do pałacowej dekoracyjności, a więcej czerpie ze stylu wiejskich rezydencji majętnej klasy średniej - warstwy społecznej, która przed ponad stuleciem odnotowała na wyspach brytyjskich okres bujnego rozkwitu. Z tego powodu wnętrza urządzone według wyspiarskiej recepty są nieodłącznie związane z otaczającym je ogrodem.

Można powiedzieć, że są nawet jego odbiciem. Decydują o tym duże okna, łagodna pastelowa kolorystyka, obfitość kwiatowych wzorów, a także połączenie mebli masywnych z lekkimi, plecionymi, o charakterze ogrodowym. Ta sielska niezobowiązująca swoboda spotyka się tu z elementami miejskiej elegancji. W stylu angielskim duże znaczenie mają detale - dekoracyjne obramowania okien i drzwi czy skontrastowane ze ścianami, zwykle białe lub kremowe listwy przypodłogowe i boazerie. Ważne są też piękne i solidne posadzki oraz nieodłączny atrybut życia rodzinnego - okazały kominek.

fot. Boråstapeter/JVD

Pozostałe artykuły