WZORNIK OSOBISTY
Pojawiają się i znikają; na fali chwilowej popularności co sezon zalewa nas odmienna gama barw, a eksperci wybierają przeboje roku. Ich wskazówki bywają pomocne, ale przy wyborze tonacji do własnego domu czy mieszkania nie warto bezkrytycznie ulegać dyktatowi mody. Wszak ściana to nie bluzka; nie odłożymy jej do szafy, gdy nam się opatrzy. Na bezustanne odmalowywanie szkoda czasu i pieniędzy, zwłaszcza że farby z roku na rok wykazują większą odporność na szorowanie.
Dlatego zajrzyjmy do prasy wnętrzarskiej i internetu, przejrzyjmy ulotki producentów, a później zastanówmy się, którą z proponowanych nowości zapożyczyć. Przy okazji przygotowań do malowania warto zrobić rzeczowy remanent; być może przydałaby się nowa sofa lub wymiana lamp... Warto te decyzje skoordynować, by po remoncie nie obudzić się wśród kolorystycznego chaosu.
Pamiętajmy też o podstawowej zasadzie: z wyrazistymi efektami nie należy przesadzać, bo szybko się starzeją. Jeśli planujemy zagrać mocnym zestawieniem czy ornamentem, ograniczmy się do jednej-dwóch ścian. I zlikwidujmy konkurencję w postaci spektakularnych mebli czy zasłon. Kolory też potrzebują własnej przestrzeni.
fot. Dulux