ELEMENT UKŁADU
Rzadko stają się głównym tematem naszych rozważań. Drzwi wydają się koniecznym, ale mało istotnym składnikiem wyposażenia i wystroju wnętrza. Tymczasem warto im poświęcić trochę uwagi; nasze zaangażowanie zaprocentuje komfortem użytkowym i satysfakcją estetyczną. Ze "skrzydlatym zagadnieniem" najlepiej zmierzyć się już na etapie projektowania domu, gdy zmiany łatwo wprowadzić za pomocą komputerowej myszki.
Nawet w projektach opracowanych przez profesjonalistów otwory drzwiowe nie zawsze usytuowane są optymalnie. Sprawdźmy, czy skrzydła otwierają się w dobrą stronę, czy po otwarciu nie kolidują ze sobą, a także – czy między nimi a ścianą znajdzie się miejsce na komodę lub regał (to szczególnie ważne w pokoju dziecięcym, gabinecie i sypialni). Być może też w niektórych obszarach domu ze względów estetycznych lub funkcjonalnych lepiej sprawdzą się drzwi przesuwne niż rozwierane. Jeśli tak, warto zawczasu zdecydować się na odpowiedni model. Nieco tańsze naścienne potrzebują sporo miejsca na ścianie, na którą będą się nasuwały. Drzwi ukryte w ścianie wymagają zaprojektowania i wykonania już na etapie prac murarskich specjalnej kasety.
Ciekawą propozycją są nieco już zapomniane drzwi składane. Trudno je znaleźć w sklepie (poza typowo gospodarczymi drzwiami harmonijkowymi, zdającymi egzamin np. w pralni lub spiżarni). Złożony z czterech segmentów elegancki model dwuskrzydłowy można wykonać na zamówienie, choć trzeba się liczyć z wysokimi kosztami. Zaletą takich drzwi, poza unikalnym wyglądem, jest elastyczność przestrzenna, jaką zapewniają: zamontowane między jadalnią a salonem lub salonem a gabinetem, pozwolą nam kształtować strefę dzienną zgodnie z potrzebą chwili.
fot. Porta
