Fundamenty
Pierwsza decyzja inwestora dotyczy zwykle odpowiedzi na pytanie:
NA JAKIEJ WYSOKOŚCI POSADOWIĆ NASZ DOM?
Odpowiedź niby jest prosta – zgodnie z projektem. Ale nie w Polsce. Od pierwszych dni budowy realnego polskiego domu projekt jest krytycznie oceniany i twórczo przerabiany. Nie jest to jakaś patologia, lecz przejaw rozsądku. Oczywiście, trzeba przestrzegać prawa – zmiany dotyczące konstrukcji nośnej, wyglądu i bezpieczeństwa gazowego wymagają zatwierdzenia przez autora projektu. Świetnie, jeśli projekt jest indywidualny i jego autor nadzoruje budowę. Nasze uwagi i porady odnosimy jednak do znacznie częstszego przypadku budowy domu według projektu zakupionego „z półki”.Jeśli jest to dom podpiwniczony, to pytanie o wysokość posadowienia domu pojawia się w kontekście warunków gruntowo-wodnych na naszej działce. Jeśli grunt jest piaszczysty, łatwo przepuszczający wodę, a lustro wody gruntowej jest na poziomie poniżej 3 m, to mamy warunki idealne do wykonania piwnicy. Gdyby jednak poziom wody gruntowej był wyższy, to warto rozważyć wyższe posadowienie budynku, aby uniknąć trudnych warunków hydroizolacji piwnicy. A ponadto będziemy mogli nad poziomem gruntu wykonać okna piwniczne. Wyższe posadowienie budynku może jednak zeszpecić jego bryłę. Ale przecież możemy usypać skarpy, a domek na wzgórzu to widok całkiem urokliwy. Jest nad czym pomyśleć. Oczywiście, wcześniej trzeba zdecydować:
CZY ROBIMY PIWNICĘ?
Ostatnio lansowany jest pogląd, że dom z piwnicą to „polskie wstecznictwo”, które mocno podraża koszt domu. Pamiętajmy jednak, że nasz potrzeby i nawyki zmienią się po przeprowadzce z bloku do własnego domu. Jeśli w bliku wystarcza nam komórka piwniczna o powierzchni 1,5 m2, to w domu i dziesięć razy większa nie będzie za duża. W domu potrzebna jest znacznie większa „graciarnia”, a ponadto sauna, sala sportowa, itp. Warto pomyśleć o piwnicy. Byle tylko nie myśleć za długo.