Dom: dwie kondygnacje; dach o nachyleniu 43°, pokryty dachówką ceramiczną.
Okna dachowe:
- Wysokoosiowe, wymiary 70 × 140 cm.
- Ramy z PVC, w kolorze białym, pakiet dwóch szyb energooszczędnych.
- Akcesoria - rolety wewnętrzne, plisowane, całkowicie zaciemniające i z ekranem przeciwsolarycznym.
- Lokalizacja - na wschodniej i zachodniej połaci dachu.
Montaż: wykonali dekarze, przy kilku pogrupowanych oknach zastosowali kołnierze uszczelniające typu combi. Rolety wewnętrzne mąż zamontował samodzielnie.
Decyzja: projekt domu przewidywał na poddaszu same okna dachowe. Jest ich aż 8, więc postanowiliśmy, że kupimy okna z plastiku wielokomorowego i usztywnionego stalą, bo lepiej od drewna wytrzymują trudne warunki i nie potrzebują konserwacji. Łatwo się je myje. W punkcie dekarskim, w którym zamawialiśmy pokrycie dachowe, doradzono nam model wysokoosiowy, czyli z osią obrotu na ¾ wysokości skrzydła, bo takie rozwiązanie pozwala na superwygodne korzystanie z okna i mycie.
Oferowano 15 lat gwarancji na różne elementy okna i to nas przekonywało do zakupu. Kolejną zachętą był dobry stosunek jakości do ceny. Okna zamontowaliśmy na wysokości wskazanej w projekcie budynku.
Wysokoosiowe okna dachowe - rady i przestrogi:
- Dzięki dolnej ramie na wys. 1,30 m, dorosły człowiek dobrze widzi panoramę za oknem. Okna są duże, a w sypialniach połączone w duet, więc widok jest szerszy i we wnętrzach jest jasno. Klamka w dole skrzydła pomaga wygodnie operować wszystkimi funkcjami okna, czyli m.in. otwierać i zamykać, ustawiać szczelinę wentylacyjną, obracać do mycia. Solidne okucia, które ryglują skrzydła w trzech miejscach, płynnie działają bez żadnej konserwacji. Jedynie w naszej sypialni - tu okna są na zachodniej połaci - nieco się rozszczelniły w górnej części. Przy wietrznej pogodzie czujemy nawiew zimnego powietrza. W zimie odwróciliśmy pozycję spania, z uwagi na odczuwalny chłód przy najniższej zimowej temperaturze. Na zgłoszone u producenta uwagi dotyczące nieszczelności w przypadku silnych zachodnich wiatrów otrzymaliśmy informację, że to raczej nie wina uszczelek, tylko kwestia regulacji okna. Pracownicy podali mężowi instrukcję, jak to zrobić. Teraz, kiedy jest cieplej, wezwiemy ich na fachowy przegląd.
- W 2015 r. zamontowaliśmy na oknach rolety. Nie są firmowe, zamówiliśmy je u innego producenta. Był to strzał w dziesiątkę - zatrzymują ok. 70% gorąca, pewnie dzięki ekranowi z aluminium i grubszej zaciemniającej tkaninie. Zastanawiamy się jednak, czy nie dodać na zewnątrz skrzydeł markiz z siatki, bo spełniają podobną rolę, lecz nie zasłaniają widoków.
Koszty zakupu i montażu wysokoosiowych okien dachowych:
- okna 13 000 zł, montaż w cenie usługi dekarskiej;
- wewnętrzne rolety (montaż własny) - 1600 zł (200 zł/szt.).
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Dolna krawędź okna z klamką jest na wys. 1,3 m, co pozwala oglądać widoki i wygodnie operować skrzydłem.
Dodaj komentarz