Kameralny, choć w gęstej zabudowie
Ogród rzeczywiście nie jest duży. Zieleń zajmuje zaledwie 450 m2. Mimo to, właściciele są zadowoleni z jego wielkości, ponieważ tylko taki obszar są w stanie pielęgnować, czerpiąc z tego przyjemność. Większy wymagałby od nich zbyt wiele pracy i troski, a przecież ludziom pracującym zawodowo chodzi głównie o możliwość wypoczynku w ogrodzie, a nie o utrapienie z roślinami. Tej opinii nie zmienili od 11 lat, choć pani Basia w międzyczasie przeszła na emeryturę i potencjalnie ma trochę więcej czasu niż dawniej. Ogrodowe zainteresowania woli jednak łączyć z innymi zajęciami.Warunki na działce, jakim przyszło stawić czoła podczas tworzenia ogrodu, nie ułatwiały właścicielom realizacji ambitnego zadania. Główną przeszkodą był od początku brak intymności, ponieważ domy sąsiadów znajdują się bardzo blisko. Kolejnym utrudnieniem był „kiszkowaty” kształt, a przede wszystkim niedostateczna szerokość działki (zaledwie 17,5 m).
Lilianna Jampolska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 5/2012