Zanurzyć się w komforcie – to chyba marzenie każdego z nas po męczącym dniu. Takie właśnie doznania powinna nam zapewnić łazienka. Wieczorem chcemy z niej wychodzić zrelaksowani i szczęśliwi, rano – odświeżeni i pełni energii. Zanim to nastąpi, musimy doskonale ją zaplanować...
(fot. Coram)
Co wybrać spośród oferty produktów, gamy rozwiązań technicznych i bogactwa trendów? Najlepiej rozwiązania uniwersalne i ponadczasowe, a to oznacza: funkcjonalne, niezawodne i optymalnie dostosowane do naszych najbardziej osobistych oczekiwań. Łazienka to przecież wnętrze szczególnie intymne; tu właśnie zrzucamy gorset reprezentacyjności, znajdujemy pole dla realizacji naszych ukrytych pragnień estetycznych.
Może je zrealizować doświadczony projektant – wtedy efekt z pewnością zaspokoi nasze oczekiwania. Ale warto też spróbować własnych sił; z poradnikiem w ręku, uzbrojeni w firmowe katalogi i myszkę do buszowania po stronach internetowych producentów wyposażenia, mamy szansę wykreować wnętrze oryginalne i komfortowe, a przy tym bardzo osobiste.
Ważny będzie budżet, liczba członków rodziny i ich sanitarno-pielęgnacyjne zwyczaje. A także gust; zaprojektujmy łazienkę w taki sposób, byśmy po dwóch latach nie mieli ochoty na całkowitą odmianę.
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym „Wnętrza 2010”
