Klimat umiarkowany
(fot. Purmo) |
Odkąd za projektowanie grzejników wzięli się światowej sławy designerzy, zapanowało w tym segmencie rynku niesłychane bogactwo form. Możemy dziś wybrać urządzenie o stonowanej formie, które dyskretnie dopasuje się do otoczenia, albo pokusić się o coś wręcz przeciwnego – wybór grzejnika, którego uroda domaga się szczególnego wyeksponowania. Znajdziemy modele jak rzeźby i jak obrazy. Pionowe, poziome, geometryczne i organiczne, stalowe, kamienne, a nawet… drewniane. Oryginalne i bajecznie kolorowe.
Efektowny grzejnik nie jest jednak receptą na wszystko. Są w domu miejsca szczególnie narażone na wychłodzenie, w których nie sposób go zamontować. Chodzi o duże przeszklenia – podwójne i potrójne drzwi tarasowe oraz modne szklane ściany. Tu doskonałym rozwiązaniem będą grzejniki kanałowe, ukryte w utworzonych w warstwie podposadzkowej szczelinach o kształcie podłużnej kasety. Dzięki nim zyskamy także niczym niezakłóconą powierzchnię ścian, która może stać się miejscem ekspozycji obrazu, zdjęcia czy fototapety. Decyzję musimy jednak podjąć jeszcze przed budową.
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Wnętrza 2012"