DESIGN ROZGRZEWAJĄCY ZMYSŁY
Popularna „podłogówka” ma oczywiście wiele zalet, wśród nich – bezdyskusyjną przyjemność stąpania bosymi stopami po ciepłym podłożu, którą zapewnia podposadzkowy układ wodnych kanałów lub przewodów elektrycznych. Do jej atutów należy też korzystny rozkład temperatury, ekonomiczność (w przypadku systemu wodnego) i mała bezwładność, co dotyczy wyłącznie elektrycznych mat grzewczych. Tylko gdzie powiesić wilgotny ręcznik?
Tu właśnie wkracza na scenę grzejnik, który oprócz funkcji suszarki, może też spełniać inne pożyteczne zadania. Bywa lustrem lub dekoracyjną taflą barwionego szkła (takie formy mogą przybierać oszczędne i zdrowe promienniki podczerwieni), ażurowym parawanem zamontowanym prostopadle do ściany, a przede wszystkim – ozdobą. Do naszych łazienek na dobre wkroczyły już modele przypominające obrazy (lub tylko ich ramy) albo niezwykłe przestrzenne rzeźby, a do stali i aluminium – tradycyjnych „grzejnikowych” tworzyw – dołączyło szkło, kamień, kompozyty mineralne, specjalny gatunek betonu i… drewno.
fot. KALMAR