Działka: pow. 2200 m2, grunt piaszczysty.
Oczyszczalnia ścieków:
- Z drenażem rozsączającym.
- Elementy instalacji - trzykomorowy zbiornik - w I komorze osadnik gnilny o pojemności 3 m3, w II kosz filtracyjny, w III - studzienka rozprowadzająca.
- Poletko filtracyjne z rurami perforowanymi o średnicy 110 mm i długości 30 m każda, dwa kominki wentylacyjne.
Liczba mieszkańców: na początku 5 osób, obecnie mniej.
Decyzja: w mojej miejscowości nie ma szansy na kanalizację zbiorczą. Od razu nastawiłam się więc na własną oczyszczalnię ścieków, a nie szambo. Zaprosiłam fachowców, ocenili warunki środowiskowe i dobrali typ urządzenia. Ucieszyłam się, że mogę mieć prosty i tani system z drenażem rozsączającym - wiadomo, im mniej skomplikowanej techniki, tym łatwiejsza obsługa i serwis.
Po sporządzeniu projektu i dopełnieniu formalności, pojawiła się ekipa z ciężkim sprzętem do wykopów, zbiornikiem, rurami drenującymi, żwirem o frakcji 16/32. Po dwóch dniówkach i wpuszczeniu do instalacji startowego pakietu bakterii, oczyszczalnia ruszyła. Do dziś pracuje bezusterkowo i bez uciążliwej obsługi.
- Dlaczego w instalacji c.o. warto stosować filtr magnetyczny?
- Jakie są średnice rur odpływowych z PVC w kanalizacji zewnętrznej?
- Pompy głębinowe w technologii DRYRUN PRO. Co to jest suchobieg?
- Jak przebiega montaż sygnalizatora szamba?
Oczyszczalnia drenażowa - rady i przestrogi:
- Obsługa jest prosta. Do domowej instalacji kanalizacyjnej wrzucam co 2 tygodnie, przez sedes, tabletki z bakteriami. Zużywam rocznie dwa opakowania. Piorę ubrania i zmywam naczynia w łagodnych płynach, proszki z agresywnymi detergentami odstawiłam dawno w kąt. Unikam silnych środków do sprzątania, tam gdzie się da używam octu, cytryny, sody oczyszczonej. Dzięki temu oczyszczalnia nie sprawia kłopotu. Raz na dwa lata zamawiam szambiarkę i opróżniam osadnik gnilny. Raz w roku wyjmuję ze środkowego zbiornika kosz filtracyjny i myję go wodą z węża, podobnie jak elementy filtracyjne (przypominają węgiel). Zaraz po montażu miałam nakaz dolewania wody do zbiornika gnilnego w najbardziej upalnym okresie. Podnosiłam dekiel i wlewałam wodę z węża.
- Działka jest duża, ma nachylenie w kierunku końca, różnica wysokości wynosi ok. 1,5 m na całej długości. Mimo że grunt jest piaszczysty, wykonawcy wsypali w wykopy dwie wywrotki grubego kruszywa. Wyprofilowali spadki i dobrze obliczyli powierzchnię poletka filtracyjnego, rury perforowane położyli na głębokości 60-80 cm. Przez 14 lat użytkowania oczyszczalni, w okolicy zbiornika i drenów ani razu nie zgromadziła się woda. Drenaż działa. Przed zimą zamierzam poprosić serwisanta o skontrolowanie zbiornika i sączków. Zbiornik gnilny znajduje się kilka metrów od budynku, lecz nigdy nie był źródłem przykrych zapachów. Z instalacji domowej tylko raz się wydobyły, ale była to wina wadliwego syfonu.
Koszty budowy oczyszczalni drenażowej:
- budowy - 4500 zł;
- eksploatacji - raz na dwa lata wybranie ścieków 300 zł; preparat bakteryjny 80 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz