Warto pamiętać, że w oranżerii skierowanej na południe latem konieczne jest zasłanianie wnętrza przed ostrym słońcem (fot. Filpast) |
Jest to wynik tego, że współcześnie forma ogrodów zimowych nie musi się już przypominać szklarni do uprawy ogórków i pomidorów. Jak przystało symbolom postępu technicznego i technologicznego, przybierają rozmaite kształty.
ROZSĄDNIE WYBRAĆ LOKALIZACJĘ
Właściciele jednorodzinnych budynków, którzy decydują się na zainwestowanie, nie ma co ukrywać, sporych pieniędzy w ogród zimowy, biorą pod uwagę ważne względy użytkowe – przede wszystkim najlepszą dla nich lokalizację obiektu.Najczęściej dostawia się go do zewnętrznej ściany budynku. Architekci, równie chętnie, zalecają budowę ogrodów zimowych w narożniku lub we wnęce pomiędzy ścianami, ponieważ mają one wtedy przynajmniej dwa murowane boki (i niekiedy gotowy dach) oraz ładnie komponują się z bryłą domu. Ponadto, nie są tak drogie w budowie, jak te bardziej przeszklone.
W ogrodzie zimowym zwróconym na północ nie odczuwa się gorąca, bo ciągle tonie w cieniu. Za to w zimie chroni on dom przed mroźnymi północno-wschodnimi i północnymi wiatrami. Zaletą takiej lokalizacji jest rozproszone, równe światło, które cenią artyści i ludzie pracujący przy biurku.
Lilianna Jampolska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 3/2012