Podstawowe powody wymiany bramy garażowej to względy estetyczne, chęć poprawienia jej ciepłochronności i wygody użytkowania. Gdy idzie o estetykę, rzecz jest prosta - stare zamknięcie garażu (o sporej przecież powierzchni) może szpecić ładnie wyremontowany budynek. Często nie pasuje do znajdujących się obok drzwi i okien. A według obowiązujących trendów, brama nie tylko powinna się z nimi dobrze komponować, ma być wręcz z tej samej linii stylistycznej!
W domach wyremontowanych i ocieplonych stare zamknięcie, w najlepszym przypadku obłożone cienką warstwą styropianu, jest słabym punktem, przez który ciepło ucieka dużo intensywniej. W nowych bramach zamykających ogrzewany garaż, współczynnik przenikania ciepła U nie może - w myśl prawa budowlanego - przekraczać 1,5 W/(m²·K). Co więcej, wymogi dotyczące ciepłochronności budynków są zaostrzane i od 2021 r. będzie to tylko 1,3.
Ciepłochronność bramy zależy od ocieplenia skrzydła, więc producenci zwiększają jego grubość. W przypadku bram segmentowych, standardem jest dziś panel wypełniony pianką poliuretanową o grubości 40 mm, w cieplejszych modelach to już 60, nawet 67 mm. Wzrasta również dbałość o uszczelnienie połączeń między segmentami oraz skrzydłem i ościeżnicą.
Klienci stają się coraz wygodniejsi - każdy woli otwieranie bramy pilotem, bez wysiadania z samochodu, od szarpania się ze skrzydłem, szczególnie wtedy, gdy leje deszcz albo trzyma mróz.
Janusz Werner
fot. Krispol