Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 5/2009

Ogrzewanie podłogowe

Sprzedawcy kuszą, że z ogrzewaniem podło-gowym jest cieplej, taniej, ładniej i wygodniej. Ale czy można je mieć pod drewnianą posadzką? Czy wolno stawiać na nim masywne meble i czy w ogóle jest opłacalne?

Ogrzewanie podłogowe
(fot. Wieland/www.podlogowka.pl)
Już w II w. p.n.e. w starożytnej Grecji i sto lat później w Rzymie stosowano ogrzewanie pod nazwą hipokaustum: pod podłogą kamienną budowano specjalne kanały, do których doprowadzano powietrze ogrzane w piecu. W ten sposób ogrzewano podłogę najpierw tylko w łaźniach i termach, później także w pomieszczeniach mieszkalnych.

 

Podobne centralne ogrzewanie stosowano w niektórych zamkach średniowiecznych (m.in. w Malborku). Od tamtych czasów upłynęły wieki, w ciągu których rozwinęło się wiele sposobów ogrzewania domów. Wciąż pojawiają się nowe – jedne do tamtych podobne, inne – bardzo odmienne, ale łączy je jedna idea: ogrzewać różne pomieszczenia domu jednym źródłem ciepła.

Gdzie instalujemy ogrzewanie podłogowe?

W większości domów podłogówkę łączy się z grzejnikami na dwa sposoby:
Podłogówka na parterze – grzejniki na górze. To dobre rozwiązanie, gdy dom jest ocieplony i zbudowany według obecnych standardów. Sprawdzi się znakomicie, gdy na dole jest duży salon: będzie on przestronniejszy i bardziej ustawny. Lepiej w nim będą także rosły i wyglądały rośliny doniczkowe, którym nie służy powietrze przesuszone przez wysokotemperaturowe grzejniki. W domach z ogrodem większość pomieszczeń na parterze wykończona jest posadzką z kamienia lub terakoty (inna najczęściej nie ma sensu, bo wnosi się na nią piasek i ziemię), która idealnie sprawdzi się nad ogrzewaniem podłogowym.

 

Jeśli podłogówkę zastosuje się w wiatrołapie, będzie w nim więcej miejsca, a przemoczone buty i posadzka przy wejściu szybciej wyschną. Na piętrze rzadko instaluje się ogrzewanie podłogowe, gdyż podnosi ono grubość stropu (jeśli jest to ogrzewanie wodne – aż o 12 cm), a ponadto, w sytuowanych tam sypialniach i pokojach, podłogi wykańcza się najczęściej materiałami słabo przewodzącymi ciepło, takimi jak drewno czy wykładziny dywanowe.

 

Podłogówka i grzejniki w jednym pomieszczeniu. Takie rozwiązanie stosuje się wówczas, gdy ogrzewanie podłogowe ma być alternatywą dla istniejącej instalacji, przede wszystkim w tych pomieszczeniach, w których posadzka jest zimna, czyli w łazienkach, kuchniach lub holach. Taką podwójną instalację stosuje się również tam, gdzie powierzchnia podłogi nie może zapewnić wystarczającej ilości ciepła (np. duża jej część zastawiona jest niskimi meblami) lub w budynkach, których ściany mają małą bezwładność cieplną.

 

W obydwu opisanych wariantach w instalacji powinny być wydzielone niezależnie sterowane obiegi: do grzejników i do podłogówki.

Kiedy jest czas na decyzję?

W nowo budowanym domu o ogrzewaniu podłogowym, najlepiej pomyśleć już na etapie stanu surowego, by odpowiednio dobrać poziom podłogi z uwzględnieniem jej poszczególnych warstw (izolacji cieplnej i wylewek). W tym momencie trzeba także ostatecznie zdecydować, czy będzie to system ogrzewania elektrycznego, czy wodnego, bo oba mają różną grubość.

 

Wodne – racjonalniej i taniej jest wybrać do domów nowo budowanych, jeśli ogrzewaniem podłogowym zamierza się ogrzewać duże powierzchnie.

 

Elektryczne – najczęściej wybiera się do domów lub pomieszczeń modernizowanych, bo jest łatwiejsze w montażu i ma niewielką grubość, a to znaczy, że tylko nieznacznie podniesie poziom podłogi, na co zwykle nie ma miejsca w użytkowanych już domach i mieszkaniach. Ogrzewanie elektryczne, ze względu na wysokie ceny energii, nie należy do najtańszych, dlatego najczęściej wybiera się je do małych, remontowanych pomieszczeń (a są nimi najczęściej kuchnie lub łazienki).

 

Aleksandra Kuśmierczyk

Pełny artykuł w PDF: Ogrzewanie podłogowe

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!