Przy wznoszeniu ścian z betonu komórkowego pomogła rodzina

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 6-9 minut
Przy wznoszeniu ścian z betonu komórkowego pomogła rodzina

Włożyłem w mury umiejętności zawodowe oraz skorzystałem z doświadczeń taty i teścia. Chciałem, żeby szybko stanął budynek solidny, ale niedrogi - mówi Mariusz, który wraz z Kasią są Członkami Klubu Budujących Dom, a ściany stawiali w 2013 r.

aktualizacja: 2021-04-13 10:05:46

Dom: parterowy z użytkowym poddaszem; powierzchnia 129 m2.

Ściany zewnętrzne:

  • Murowane, dwuwarstwowe; wysokość ścian - parteru 2,65 m, kolankowej 0,83 m, wieńca 0,24 m.
  • Warstwa nośna z bloczków betonu komórkowego 24 × 25 × 62,5 cm.
  • Warstwa ocieplenia ze styropianu o grubości 15 cm (białego).
  • Wykończenie ścian - od strony zewnętrznej na razie tylko siatka i grunt; od strony wnętrz płyty g-k i farba.

Decyzja: Mariusz - W rodzinie jest kilku murarzy, w tym ja sam, więc wstydem byłoby oddać obcej ekipie budowę własnych czterech kątów. Włożyłem w mury umiejętności zawodowe oraz skorzystałem z doświadczeń taty i teścia. Chciałem, żeby szybko stanął budynek solidny, ale niedrogi - na początku zgromadziliśmy z żoną 150 000 zł.

Wybrałem bloczki betonu komórkowego z powodu ich parametrów technicznych (wytrzymałości, izolacyjności termicznej i akumulacji ciepła), szczelności łączenia, łatwości obróbki i wykuwania bruzd na instalacje. Zdecydowałem się na typową grubość bloczków (24 cm) oraz na ocieplenie ze styropianu o grubości 15 cm. Bloczki betonowe i stal zbrojeniową kupiłem w zimie, wtedy jest najtaniej.

Dom ze ścianami zewnętrznymi z betonu komórkowego
Przyklejono styropian, siatkę i grunt z piaskiem kwarcowym, w przyszłości będzie tynk silikonowy.

Ściany z betonu komórkowego - rady i przestrogi:

  • Mariusz: Do łączenia materiału używałem specjalnej zaprawy klejowej. Wolałem zastosować cienkie spoiny, ze względu na ich trwałość i ciepło, łatwość nakładania, wydajność. Jeden worek wystarczał do scalenia 60 bloczków. Kupiłem elementy z fabrycznie wyrobionymi uchwytami montażowymi, więc przenosiło się je wygodnie. Obróbka też była prosta, przy cięciu dobrze sprawdzały się piły. Po zastosowaniu takiego budulca pozostaje zdecydowanie mniej odpadów, w porównaniu z pustakami ceramicznymi. Odcięte fragmenty z betonu można później wykorzystać do ścian działowych, natomiast te z ceramiki zwykle są już pokruszone i do wyrzucenia.

    Zaczęliśmy budowanie w maju, a rozstaliśmy się we wrześniu, bo ojciec i teść musieli wrócić do swoich obowiązków. Do tego czasu powstały fundamenty, ściany z wylewanymi z żelbetu nadprożem i wieńcem, monolityczny strop, więźba dachowa i pokrycie z blachodachówki. Same ściany z 1200 bloczków były gotowe po 5 dniach. Pod oknami (są ciężkie, mają trzy szyby) osadzałem po dwa pręty zbrojeniowe. Ścianki kolankowe podniosłem o bloczek, do 80 cm. Płyty styropianu przytwierdziłem klejem (rozprowadzałem na obrzeżu każdej "wieniec" i w środku kilka placków). Przegrody są niskie, więc nie kołkowałem płyt.

  • Kasia: Mury nie popękały, dobrze akumulują ciepło (na gaz z sieci wydajemy rocznie tylko 2500 zł, mając we wnętrzach 22°C). Zauważyłam, że w lecie powietrze u nas jest bardziej suche, niż w domach z ceramiki. Budując dziś, nie zmieniłabym ścian, tylko pod dachem dałabym wełnę o grubości 40 cm, zamiast 25 cm.

Koszty wzniesienia ścian z betonu komórkowego:

  • Bloczki 10 470 zł;
  • Styropian 4500 zł;
  • Zaprawa klejowa (50 worków) około 1000 zł.
  • Robocizna własna.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Ściany wzniesiono z betonu komórkowego.

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Montaż izolacji poziomej w istniejących budynkach
Montaż izolacji poziomej w istniejących budynkach
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!