Woda:
- Czerpana ze studni głębinowej.
- Używana tylko do celów gospodarczych i podlewania ogrodu, wodę do celów spożywczych dowozi profesjonalna firma.
- Popłuczyny filtracyjne odprowadzane do kanalizacji miejskiej.
Uzdatnianie:
- Mały filtr mechaniczny, kolumna z węglem aktywnym, zmiękczacz.
- Sterowanie - automatyczne.
- Lokalizacja - w ogrzewanej kotłowni.
- Liczba stałych użytkowników - 3.
- Liczba łazienek - 2 i WC.
Decyzja: Kupiłem, z żoną, segment. Został wyposażony przez dewelopera w studnię głębinową (w kotłowni stał już hydrofor), więc podejrzewałem, że potrzebna będzie stacja uzdatniania wody. Badanie próbki zlecone w Sanepidzie potwierdziło konieczność obniżenia poziomu manganu i żelaza, ich zawartość przekraczała normę 15 razy!
Wezwałem specjalistę z firmy działającej w pobliżu i to on skonfigurował stację. Za hydroforem zamontował mały wymienny filtr mechaniczny z wkładem z włókniny. Zastosował jeszcze filtr z węglem aktywnym, a na końcu zestawu - zmiękczacz. Jeżeli w okolicy nie zostanie zbudowana sieć wodociągowa, to za kilka lat planuję wymienić sprzęt na efektywniejszy i zajmujący mniej miejsca w kotłowni - ale, naturalnie, znowu zdam się na wiedzę fachowca.
Stacja uzdatniania wody - rady i przestrogi:
Układ działa bezawaryjnie od siedmiu lat. Moje obowiązki dotyczące jego obsługi są proste. Co 1,5-2 miesiące wkładam nowy filtr z włókniny, albo sznurka - robię to, gdy mocno ściemnieje (znajduje się w widocznym i łatwo dostępnym miejscu). Rozkręcenie (i ponowne złożenie) przezroczystego pojemnika wykonanego z tworzywa sztucznego i zamiana rolki filtrującej, zajmują najwyżej 10 minut (wkłady sam kupuję).
Regularnie, co 1,5-2 miesiące, uzupełniam w zmiękczaczu sól w pastylkach. Kupuję ją w hipermarkecie. Natomiast corocznym profesjonalnym przeglądem stacji zajmuje się technik. Po czterech latach użytkowania zastąpił w zmiękczaczu wkład z żywicy jonowymiennej. Tego rodzaju serwis trwał cztery godziny, bo trzeba było zdemontować liczne części. Mniej więcej po takim samym okresie eksploatacji, zajął się zastąpieniem złoża z węglem aktywnym. Ustawił, oczywiście, parametry na automatycznych sterownikach głowic na obu urządzeniach, w tym częstotliwość i długość płukania złóż (odbywają się po północy, dla śpiących operacja jest niesłyszalna).
Nie zmieniam nastawień. Jeżeli mam jakieś wątpliwości co do jakości wody, to dzwonię do serwisanta. Na przykład kiedy odczuliśmy w kranówce metaliczny smak, odpowiednio interweniował. Co 1,5-2 lata oddaję próbkę wody do badania. Chcę znać jej aktualne parametry, chronić zdrowie rodziny i przedłużać trwałość urządzeń domowych.
Koszty założenia i użytkowania stacji uzdatniania wody:
- Stacja uzdatniania z montażem 6000 zł.
- Eksploatacja - badanie wody 300 zł; mały wkład mechaniczny około 15 zł (rocznie 6 sztuk); serwis z wymianą filtra w zmiękczaczu 800 zł; wymiana złoża w filtrze z węglem aktywnym 900 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Od lewej - filtr z węglem aktywnym, mały filtr mechaniczny, zmiękczacz.
Dodaj komentarz