Najprostszy schemat działania pompy i każdego innego urządzenia z silnikiem elektrycznym to układ włącz/wyłącz, bo do niego wystarcz zwykły włącznik/wyłącznik zasilania. Jednak taki układ jest daleki od doskonałości. W końcu nie zawsze potrzebna jest nam pełna moc i prędkość obrotowa silnika.
To trochę tak jak próba jazdy samochodem zawsze na tym samym biegu i z tak samo wciśniętym pedałem gazu. Dlatego warto do sterowania pracą pomp studziennych użyć sterowników wykorzystujących technologię inwerterową, takich jak IBO IVR-02M. Potrafią one płynnie zmieniać prędkość obrotową pompy, dostosowując jej działanie do faktycznych potrzeb. Przede wszystkim utrzymują one w ten sposób stałe, stabilne, ciśnienie pompowanej wody. Co przydaje się zarówno w instalacji domowej jak i chociązby w systemach do podlewania ogrodu.
Co ważne, inwerterowe IBO mogą współpracować zarówno z pompami głębinowymi jak i tymi w zestawach hydroforowych (samozasysającymi). Nie wymagają przy tym zakładania żadnych dodatkowych czujników w studni ani poza nią.
Oszczędność
Inwerter, zwany też przetwornicą częstotliwości, stwarza możliwość inteligentnego sterowania pracą sinika pompy studziennej. Dzięki niemu obroty mogą być płynnie zmieniane, co przede wszystkim daje duże oszczędności w zużyciu energii elektrycznej - od 30 do nawet 60%.
Wszystko dlatego, że pompa w większości sytuacji nie musi wcale działać z pełna mocą. Tyle, że w prostej wersji włącz/wyłącz nie mamy jak jej zmieniać. Spadek zużycia energii jest zaś ważny, gdyż zużycie prądu przez pompę to główny koszt czerpania wody z własnej studni. Użycie inwertera daje przy tym spadek kosztów eksploatacji bez negatywnych następstw. Przeciwnie, rośnie wygoda korzystania z pompy, oraz jej trwałość, a cały układ zaopatrzenia w wodę pracuje bardziej stabilnie i płynnie.
Większa żywotność pompy
Chyba każdy, kto kupuje pompę do studni liczy przede wszystkim na długie lata jej bezawaryjnej pracy. Nic w tym dziwnego, bo każda usterka to duży kłopot. Do czasu jej usunięcia dom jest pozbawiony wody, trzeba wzywać serwisanta, wydobywać pompę ze studni. Dlatego szczególnie w domach jednorodzinnych trwałość i bezawaryjność okazuje się priorytetem. Ideał to tak naprawdę założyć pompę i móc o niej zapomnieć. I w tym właśnie założenie sterownika inwerterowego może bardzo pomóc.
Dzięki temu, że pompa pracuje zwykle z mniejszą prędkością obrotową zmniejszają się siły działające na wał pompy, a także zmniejsza się jego ścieranie. A wyeliminowanie skrajnych obciążeń bardzo pomaga przedłużyć żywotność pomp.
Ponadto sterownik inwerterowy IBO zapewnia łagodny rozruch silnika tzw. soft start oraz jego łagodne zatrzymanie. Dzięki niemu nie ma typowego dla silników gwałtownego skoku prądu w momencie rozruchu i zatrzymania (wyłączenia). A to zjawisko szkodliwe zarówno dla samych silników jak i całej instalacji.
Gwałtowny wzrost prądu rozruchowego najbardziej odczuwa się w przypadku trójfazowych pomp hydroforowych o dużej mocy. Często wymagają one nawet dobrania specjalnych zabezpieczeń nadprądowych (bezpieczników). Inaczej mogą powodować kłopotliwe wyłączenia prądu nawet w całej domowej instalacji elektrycznej, bo reaguje bezpiecznik w złączu z licznikiem. Żeby to ryzyko ograniczyć warto zastosować zapewniający łagodny rozruch sterownik inwerterowy - odpowiednio w wersji jednofazowej (IBO IVR-02M), albo trójfazowej (np. IBO IVR-10T).
Soft start zapobiega też występowaniu tzw. uderzenia hydraulicznego, czyli zjawisku chwilowego, bardzo dużego skoku ciśnienia wody w momencie gwałtownego przerwania przepływu wody. To zjawisko charakterystyczne dla pomp sterowanych włącz/wyłącz, a także gwałtownego zamykania zaworów. Takie skoki ciśnienia działają negatywnie na całą instalację wodociągową, mogą wprawiać rurociągi w drgania, nadwyrężyć połączenia.
Dodatkowe bezpieczeństwo
Sterowniki inwerterowe IBO IVR-02M i pozostałe zapewniają szereg zabezpieczeń ważnych dla długoletniej bezawaryjnej pracy pompy. Przede wszystkim zabezpieczenie przed tzw. suchobiegiem, czyli pracą pompy bez wody. Suchoobieg może doprowadzić zaś do zniszczenia pompy, której silnik chłodzony jest w czasie normalnej pracy przepływającą wodą.
Większość pomp nie ma zaś wbudowanego zabezpieczenia tego rodzaju. Suchobieg może zaś wystąpić, gdy poziom wody w studni obniży się względem zwykłego poziomu, choćby w efekcie suszy. Albo kiedy pompa daje zbyt duży przepływ w stosunku do wydajności studni. Wtedy pompa pobiera ją zbyt szybko, a na opróżnione miejsce woda z gruntu nie napływa wystarczająco szybko. A wydajność warstw wodonośnych w gruncie wcale nie musi być stała.
Studnia wystarczająco dobra do tej pory w suchych latach może okazać się nie dość wydajna. Ponadto dość częstym zjawiskiem jest stopniowe zamulanie się studni. Po kilku latach użytkowania wydajność studni spada, nie dla tego, że w gruncie nie ma dość wody, lecz dlatego, że naniesione drobne zanieczyszczenia utrudniają jej napływ do studni. W układzie z typowym sterowaniem, bez regulacji wydajności pompy, może to spowodować konieczność jej wymiany. Mając zaś sterownik inwerterowy możemy zaś obniżyć wydajność pompy (przepływ) i dostosować ją do możliwości studni.
Ponadto sterowniki IBO odcinają zasilanie pompy w razie gwałtownego skoku napięcia w instalacji, jego nadmiernego spadku (poniżej 100 V), albo zbytniego wzrostu (ponad 270 V). W ten sposób chronią pompę, a wracają do normalnej pracy automatycznie, gdy tylko napięcie w sieci znów się ustabilizuje. Ponadto chronią silnik pompy przed zwarciem i przeciążeniem. Jeżeli wykryje wzrost poboru prądu ponad typową wartość, co może być np. skutkiem zablokowania wirnika, odetnie zasilanie. Wyświetli przy tym stosowny komunikat na panelu kontrolnym sterownika.
Łatwa instalacja i ustawienie inwertera
Sterownik inwerterowy IBO to jeden zwarty "BOX", którego założenie jest bardzo proste. Nie potrzeba żadnych dodatkowych czujników montowanych w studni czy zbiorniku hydroforowym. Sterowniki IBO IVR mają po prostu dwa króćce do przyłączenia wody. Zakłada się je na rurze, którą płynie tłoczona przez pompę woda. Za pompą, a przed zbiornikiem hydroforowym. Czujniki wbudowane w sterownik monitorują dzięki temu przepływ wody, a przewód zasilający pompy podłącza się do sterownika. Ustawienie parametrów pracy nie wymaga zaś specjalistycznej wiedzy ani narzędzi. Robimy to przyciskami na panelu sterownika.
Najważniejsze żeby dobrać sterownik dopasowany do mocy pompy oraz sposobu zasilania - instalacji jedno- lub trójfazowej, czyli 230 V lub 400 V. Te pierwsze są obecnie znacznie popularniejsze. Zaś trójfazowe są zwykle pompy o wysokiej mocy. Dawniej takie zestawy hydroforowe były dość popularne.
W przypadku pomp jednofazowych o mocy nie większej niż 1,5 kW (1500 W) wystarcza sterownik IBO IVR-02M. Do jednofazowych o większej mocy (do 2,2 kW) potrzebny będzie inwerter IVR-10S. Natomiast do pomp trójfazowych (również do 2,2 kW) stosujemy model IVR-10T.
Sterownik IVR-10 do pomp o większej mocy i trójfazowych
Dodaj komentarz